OFE przechodzi do historii
- 100 proc. z OFE przekazujemy na prywatne konta uczestników. Będą to konta prywatne, dziedziczone - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Ogłaszając tym samym definitywny koniec Otwartego Funduszu Emerytalnego.
Jak zapowiedział szef rządu, wszyscy uczestnicy OFE otrzymają całość zebranej kwoty zebranej na funduszu emerytalnym. Według szacunków będzie to nawet średnio 10 tys. zł, które zostanie przekazane na utworzone dla każdego Indywidualne Konta Emerytalne (IKE). Od transferu zostanie jednak pobrany podatek.
Środki przekazywane na OFE były odliczane od dochodu do opodatkowania, więc przy ich planowanym "uwolnieniu" państwo ma zamiar ten podatek wyegzekwować. W przypadku przeniesienie środków na IKE, od kwoty zostanie odliczony podatek, tzw. "opłata przekształceniowa” - w dwóch ratach: 7,5 proc. wartości w 2020 i drugie 7,5 proc. w 2021, które zostaną przekazane na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (FUS).
Średnio każdy członek OFE ma 10,1 tys. zł w aktywach funduszy (dane z końca marca). Oznacza to, że każda rata podatku od przenoszonych pieniędzy, wyniesie około 750 zł. Wszyscy uczestnicy, którzy zdecydują się na przekazanie dotychczas zebranych funduszy do IKE, będą mogli je wypłacić dopiero w momencie przejścia na emeryturę. Wtedy jednak już nie zapłacą podatku od ich wypłaty.
OFE. Pieniądze z funduszu mogą trafić do ZUS
- Polacy będą mieli wybór, czy środki (z OFE przyp. red.) pójdą na IKE, czy wybiorą ZUS. Domyślnie zakładamy, że Polacy mogą chcieć zostawić je na swoich indywidualnych kontach - tłumaczył w poniedziałek Mateusz Morawiecki.
Zgodnie z propozycją rządu, OFE może zostać również przeniesione do ZUS. Wymagać to będzie jednak złożenia stosownej deklaracji. Przekazane środki zostaną zapisane na podstawowym koncie emerytalnym w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) w pierwszym filarze.
Transfer funduszy OFE do ZUS nie zostanie początkowo opodatkowany. Podatek zapłacimy dopiero na emeryturze przy wypłacie środków - progi 18 proc. i 23 proc.
- Dziś przekazujemy te środki społeczeństwu, przekazujemy je ludziom. Tusk powiedział: to nie są wasze pieniądze. Kiedy więc mówię o przekazaniu tych pieniędzy, to de facto jest to sprywatyzowanie ich. Nasi poprzednicy uderzyli w Polaków zmianami w OFE, ze względu na sytuację finansów. My naprawiliśmy finanse, więc możemy to zrobić - komentował likwidacje OFE Mateusz Morawiecki.