Rząd chce zamknąć temat likwidacji OFE do wrześniowych wyborów. Część zgromadzonych tam pieniędzy mogłaby posłużyć kłopotliwą dla budżetu "piątkę Kaczyńskiego" – pisze "Gazeta Wyborcza".
Chodzi o 40 mld zł, które według planów PiS mają trafić na Fundusz Rezerwy Demograficznej. To dokładnie tyle, ile ma kosztować nowy program socjalny Kaczyńskiego.
W założonym w 1999 roku Funduszu, już zgormadzone zostało 42 mld zł. Pieniądze w założeniu mają posłużyć pokryć niedobory w systemie emerytalnym, kiedy demografia spowoduje zmianę stosunku aktywnych zawodowo do osób w wieku nieproduktywnym.
Jak wskazuje "Wyborcza" zasilony dodatkowymi funduszami, z pieniędzy z OFE, mogłoby rozwiązać problem finansowy obietnic PiS.
Plan rządu polega na tym, aby ze 160 mld zł zgromadzonych przez Polaków w Otwartych Funduszach Emerytalnych rozbić. 25 proc. tej kwoty trafić miałoby do Funduszu, a pozostałe 75 proc. na emerytalne konta obywateli.
O tym pomyśle na OFE premier Mateusz Morawiecki mówił już trzy lata temu. Do tej pory jednak nie podjęte zostały w tym kierunki żadne działania. - Pracujemy nad koncepcją, którą chcemy przedstawić w najbliższych miesiącach – zapowiedział premier.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.