Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Oskar Sobolewski
Oskar Sobolewski
|
aktualizacja

W Polsce tyka emerytalna bomba. 600 tys. osób stanie nad krawędzią

218
Podziel się:

Emerytury groszowe otrzymuje już ponad 365 tysięcy osób w Polsce, a w perspektywie kilku lat będzie ich ponad 600 tys. – tak wskazują prognozy ZUS. To duży problem, z którym będziemy musieli się za chwilę zmierzyć. Jak go rozwiązać?

W Polsce tyka emerytalna bomba. 600 tys. osób stanie nad krawędzią
Nawet jeden dzień pracy podczas całej aktywności zawodowej daje nam prawo do świadczenia, które tylko z nazwy jest emeryturą (Agencja Wyborcza.pl, Marcin Stepien)

Emerytur groszowych będzie przybywać. To oznacza duży problem dla ZUS-u oraz samych emerytów, którzy dostaną głodowe świadczenia. To z kolei może przełożyć się na wzrost ubóstwa i konieczność dodatkowej pomocy od państwa. Problem z każdym rokiem robi się coraz poważniejszy.

Emerytury groszowe w Polsce. Kto ma prawo do najniższego świadczenia

Prawo do emerytury najniższej w Polsce, zgodnie z obecnymi przepisami, mają osoby, które posiadają odpowiedni staż pracy – 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Nawet jeżeli ich kapitał, który został zgromadzony przez całą aktywność zawodową, nie pozwala na wypłatę emerytury najniższej, to otrzymują wyrównanie do takiej wysokości świadczenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Program Money.pl 11.01 | Co dalej z emeryturami Polaków? Ekspert tłumaczy wszystkie zawiłości

Od marca 2023 r. najniższa emerytura wynosi w Polsce 1588,44 zł brutto.

System emerytalny w naszym kraju został tak skonstruowany, że prawo do emerytury mają osoby, które przede wszystkim mają osiągnięty wiek emerytalny (60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn). Nie ma natomiast wymaganego minimum w przypadku stażu pracy.

To w praktyce oznacza, że nawet jeden dzień pracy podczas całej aktywności zawodowej daje nam prawo do świadczenia, które tylko z nazwy jest emeryturą. Raczej nikt nie jest w stanie przeżyć całego miesiąca za jednego złotego, 50 zł czy nawet 100 zł. Liczba osób, które otrzymują takie świadczenie, czyli niższe niż emerytura najniższa (1588,44 zł brutto) na koniec 2022 r. wynosiła ponad 365 tys., a za kilka lat przekroczy – według prognoz – 600 tys.

Zgodnie z danymi z 2022 roku w Polsce:

  1. Około 17 proc. emerytów otrzymywało emeryturę poniżej 600 zł.
  2. Około 24 proc. otrzymywało emeryturę od 600,01 zł do 800 zł.
  3. Około 59 proc. otrzymywało emeryturę od 800,01 zł do 1338 zł (minimalna emerytura od marca 2022 r. wynosiła 1338 zł brutto).

Co ważne, ponad 80 proc. stanowią kobiety, które średnio mają dużo niższą emeryturę od mężczyzn.

Emerytury groszowe. Konieczne są zmiany w systemie

Emerytury poniżej świadczenia najniższego otrzymują zarówno osoby, które miały duże przerwy w aktywności zawodowej, jak i takie, które przez dużą część swojego życia pracowały na nieoskładkowanych umowach. W najbliższych latach osób osiągających wiek emerytalny, które wykonywały pracę w ramach tzw. umów śmieciowych, będzie przybywało, co również przełoży się na liczbę świadczeń w wysokości poniżej najniższej emerytury.

Wyeliminowanie emerytur groszowych wymaga zmiany dwóch kryteriów, które są uwzględniane przy obliczeniu emerytury. Jest to kwestia zgromadzonego kapitału i stażu pracy. Emerytura jest świadczeniem, które jest wypłacane po zakończeniu aktywności zawodowej. Nie ma wątpliwości, że miesiąc lub rok to nie jest czas wystarczający do nabycia prawa do emerytury. Podobnie jak wysokość świadczenia w wysokości 100 zł miesięcznie nie jest emeryturą w ujęciu praktycznym.

Zmiana wymaga określenia długości stażu pracy, który jest niezbędny do otrzymania emerytury. W dyskusji pojawiają się propozycje, żeby taki staż pracy wynosił co najmniej 5, 10 lub 15 lat. Ciężko jest znaleźć zwolenników obecnej konstrukcji, która przyznaje prawo do emerytury osobie, która przepracowała kilka lub kilkanaście miesięcy.

Optymalny wydaje się wariant 10 lub 15 lat minimalnego stażu, który uprawniałby do otrzymywania comiesięcznego świadczenia w postaci emerytury. Taki okres pracy powinien pozwolić na wypracowanie świadczenia w wysokości kilkuset zł.

Poza stażem pracy, drugi ważny element to minimalna wysokość świadczenia, jakie powinno być wypłacane co miesiąc. Co ważne, te dwa elementy powinny być ze sobą powiązane. Należy podkreślić, że w zmienionym systemie osoby, które nie wypracują odpowiedniego stażu bądź kapitału, powinny otrzymać zgromadzone środki w ramach np. corocznej wypłaty lub jednorazowej wypłaty.

Szczegóły tego, jaki byłby model wypłaty takiego kapitału, powinny zostać oczywiście wypracowane wraz z całą reformą. Inaczej należy podejść do tematu świadczeń najniższych, których wysokość nie przekracza 200-300 zł. A inaczej do tych, których wartość przekracza np. 480 zł lub połowę emerytury najniższej (obecnie około 800 zł brutto).

Co zrobić, by było lepiej?

Ponadto należy ewentualne granice świadczenia ustalić w taki sposób, żeby wypłata następowała jednorazowo raz w roku albo co miesiąc i stanowiła procent najniższej emerytury. Dzięki temu ten próg rósłby z każdą waloryzacją świadczenia, a wzrost świadczenia nie powodowałby konieczności nowelizacji przepisów.

Na przykład dopiero kapitał zgromadzony w ZUS uprawniający do wypłaty 30 proc. emerytury najniższej mógłby dawać prawo do świadczenia wypłacanego co miesiąc. W 2023 r. 30 proc. emerytury najniższej to około 480 zł brutto. Poniżej tego progu świadczenie powinno być wypłacane jednorazowo. Ale tylko w momencie, kiedy kapitał wyniósłby 10 proc. emerytury minimalnej. A jeśli mielibyśmy do czynienia z kapitałem pozwalającym na obliczenie od 10 proc. do 30 proc. najniższej emerytury, takie świadczenie powinno być wypłacane w kilku ratach.

Celem zmiany jest przede wszystkim wyeliminowanie z systemu emerytalnego świadczeń, które tylko z nazwy są emeryturą. Drugim aspektem są oszczędności dla systemu, biorąc pod uwagę koszt obsługi każdego świadczenia, który bez względu na to, czy jest emeryturą w wysokości złotówki czy 1000 zł, należy ponieść.

Ponadto osoby, które zgromadziły w ramach swojej aktywności kapitał, będą mogły otrzymać jego zwrot – w ramach jednorazowych bądź ratalnych świadczeń. Należy podkreślić, że ewentualne zmiany w przepisach powinny zostać tak skonstruowane, żeby nie naruszać praw nabytych przez osoby ubezpieczone, a ewentualne propozycje dla osób już pobierających świadczenie, powinny przewidywać możliwość wyboru w ramach przepisów przejściowych.

Omówiona w treści artykułu analiza może stanowić punkt wyjścia w eksperckiej debacie emerytalnej, w trakcie której zostaną wypracowane rozwiązania w zakresie emerytur groszowych w Polsce.

Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting, założyciel Debaty Emerytalnej.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(218)
WYRÓŻNIONE
Era
2 lata temu
Nie da się, aby cześć płaciła, a brali wszyscy plus 13, 4-tki itd. Mundurowi np. przed odejściem dostają awanse, po co? A żeby podbić emeryturę, komendanci powiatowych posterunków biorą po nascie tysięcy. To jest chore, i mówi się ludziom pracujcie dłużej, pracujcie ciężej, oszczędzajcie, a druga część narodu śmieje się pierwszej w twarz.
Aluk
2 lata temu
Zabrać 40 letnim mundurowi emerytom, którzy po 20 latach nierobstwa mają po 4-5 tysięcy nie płacąc ani jednej skladki. PARODIA. I jeszcze odprawy po 50 tysięcy do przystosowania się w życiu cywilnym
biedny emeryt
2 lata temu
Cały kraj na emeryturze i zasiłku to było do przewidzenia już 5 lat temu ale nikt o tym nie myślał a rząd tylko dawał kasę żeby mieć poparcie swojego elektoratu to w końcu p......nie i będzie koniec tego kraju.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (218)
Polak z empat...
2 miesiące temu
Na Boga zróbcie coś dla śmieciowych pracowników i groszowych emerytów. Zastopujcie ekonomiczną eutanazję!!!Tyle mają groszowi emeryci!!! Oni nie doczekali pracy na umowie o pracę!!!! Mają mniej niż niemowlęta!!! To już ekonomiczna eutanazja!!!!Nawet socjalny PIS o nich zapomniał i nie rewaloryzował kwotowo ich emerytur. Kiedy media i politykierzy nagłośnią i zajmą się tragiczną sytuację groszowych emerytów ofiar złodziejskiej prywatyzacji co byli zmuszeni tyrać za grosze na czarno i na śmieciówach bo praca na umowie o pracę była i nadal jest luksusem. Ci ludzie tworzyli PKB kraju, wychowali dzieci i nie doczekali się pracy na uczciwej umowie o pracę. Jest ich już pół miliona a ich groszowe emerytury drastycznie topnieją w stosunku do już głodowej najniższej emerytury bo nie są dodatkowo waloryzowane kwotowo. Groszowi mają mniej niż państwo daje niemowlętom i dzieciom. Emerytury po kilkaset zł do nieco ponad tysiąc zł to ekonomiczna eutanazja tych ludzi. Nie ze swojej winy harowali na czarno i śmieciówach tylko z winy złych politykierów. Rząd hoduje kolejną armię starców bez emerytur. To 2 miliony śmieciowych niewolników bez praw pracowniczych do renty, emerytury, leczenia, socjalu pracowniczego, urlopu, zasiłku dla bezrobotnych, jubileuszówki, trzynastki i braku renty dla ich dzieci w razie śmierci rodziców. Ci ludzie to współcześni niewolnicy harujący za grosze, dyskryminowani, pogardzani przez bezwzględne kolejne władze które mimo unijnych nakazów nie likwidują śmieciówek. Media i politykierzy udają że nie ma problemu i milczą. Kasa dla esbeków, wdowich emerytur, niepełnosprawnych... Itd jest. Groszowi są poza nawiasem i nikt nawet lewicowe partie o nich nie myślą. PIS zarzucił kwotowe rewaloryzacje była tylko jedna i nożyce się rozwarły. Groszowe emerytury są odrażająco i hańbiąco niskie dla starych spracowanych w szarej strefie ludzi i czas zająć się nimi i śmieciowymi pracownikami których los będzie taki sam. To 2,5 mln grupa wyborców!!!Likwidujemy śmieciówy. JEDNA UMOWA PRACĘ jednakową dla wszystkich ozusowana maksymalnie do średniej krajowej zarobków z różnych źródeł razem, (obejmująca także artystów, celebrytów) . O wyższą emeryturę niech każdy zadba sam. To uczciwe i dobry kierunek do tzw emerytur obywatelskich jednakowych dla każdego. Skończy się okradanie tych co do systemu płacą bardzo dużo i krótko korzystają bo np zaraz umierają i rodziny nie odzyskują zgromadzonych składek. Trzeba zostawić ludziom pieniądze w ich gestii a jednocześnie zabezpieczyć emerytom podstawowe potrzeby. Jak ktoś chce wyższej emerytury niech sam o to zadba.
Polak z empat...
2 miesiące temu
Tyle mają groszowi emeryci!!! Oni nie doczekali pracy na umowie o pracę!!!! Mają mniej niż niemowlęta!!! To już ekonomiczna eutanazja!!!!Nawet socjalny PIS o nich zapomniał i nie rewaloryzował kwotowo ich emerytur. Kiedy media i politykierzy nagłośnią i zajmą się tragiczną sytuację groszowych emerytów ofiar złodziejskiej prywatyzacji co byli zmuszeni tyrać za grosze na czarno i na śmieciówach bo praca na umowie o pracę była i nadal jest luksusem. Ci ludzie tworzyli PKB kraju, wychowali dzieci i nie doczekali się pracy na uczciwej umowie o pracę. Jest ich już pół miliona a ich groszowe emerytury drastycznie topnieją w stosunku do już głodowej najniższej emerytury bo nie są dodatkowo waloryzowane kwotowo. Groszowi mają mniej niż państwo daje niemowlętom i dzieciom. Emerytury po kilkaset zł do nieco ponad tysiąc zł to ekonomiczna eutanazja tych ludzi. Nie ze swojej winy harowali na czarno i śmieciówach tylko z winy złych politykierów. Rząd hoduje kolejną armię starców bez emerytur. To 2 miliony śmieciowych niewolników bez praw pracowniczych do renty, emerytury, leczenia, socjalu pracowniczego, urlopu, zasiłku dla bezrobotnych, jubileuszówki, trzynastki i braku renty dla ich dzieci w razie śmierci rodziców. Ci ludzie to współcześni niewolnicy harujący za grosze, dyskryminowani, pogardzani przez bezwzględne kolejne władze które mimo unijnych nakazów nie likwidują śmieciówek. Media i politykierzy udają że nie ma problemu i milczą. Kasa dla esbeków, wdowich emerytur, niepełnosprawnych... Itd jest. Groszowi są poza nawiasem i nikt nawet lewicowe partie o nich nie myślą. PIS zarzucił kwotowe rewaloryzacje była tylko jedna i nożyce się rozwarły. Groszowe emerytury są odrażająco i hańbiąco niskie dla starych spracowanych w szarej strefie ludzi i czas zająć się nimi i śmieciowymi pracownikami których los będzie taki sam. To 2,5 mln grupa wyborców!!!Likwidujemy śmieciówy. JEDNA UMOWA PRACĘ jednakową dla wszystkich ozusowana maksymalnie do średniej krajowej zarobków z różnych źródeł razem, (obejmująca także artystów, celebrytów) . O wyższą emeryturę niech każdy zadba sam. To uczciwe i dobry kierunek do tzw emerytur obywatelskich jednakowych dla każdego. Skończy się okradanie tych co do systemu płacą bardzo dużo i krótko korzystają bo np zaraz umierają i rodziny nie odzyskują zgromadzonych składek. Trzeba zostawić ludziom pieniądze w ich gestii a jednocześnie zabezpieczyć emerytom podstawowe potrzeby. Jak ktoś chce wyższej emerytury niech sam o to zadba.
Tomasz46
3 miesiące temu
Ja będę miał prawdopodobnie śmieciową emeryturę, gdyż 20 lat przepracowałem pracując jako muzyk albo na umowach śmieciowych albo na czarno, 4 lata tylko opłacałem składki ZUS gdzie zarejestrowałem firmę , do tego dochodzi kilka lat pracy w państwowej spółce PKP Wars która nikomu nie opłacała składek , reszta to pracę sezonowe za granicą gdzie nikogo nie obchodzily żadne składki , nadal pracuje albo na umowach śmieciowych jak ostatnie pół roku robiłem strony internetowe na umowy o dzieło które nie były ozusowane , wychodzi na to że mam jedynie 4 lata okresów składkowych, bo dla państwa reszta się nie liczy , że mną tak pracowało jako muzyk sporo osób które znam i wszyscy mają tak samo jak ja a ja mam już 46lat , i patrzę obok na 2 sąsiadów jeden pracuje też ciągle na czarno bo w okolicy nikt go nie chcę zatrudnić legalnie, drugi sąsiad pracuje za granicą, co pół roku zmienia firmę która go zatrudnia i raczej on nie będzie też miał minimalnej emerytury bo nie da rady aby osiągnąć 25 lat stażu pracy, a wiek ma już też ponad 50 lat więc ja sądzę że za 20 lat to będa conajmniej 3 osoby na 10 które nie będą miały minimalnej emerytury ja osobiście dzisiaj o tym jeszcze nie myślę tak samo jak moi sąsiedzi i koledzy i koleżanki z którymi grałem jako muzyk bo mam jeszcze siły żeby sobie zarobić pieniądze tak samo jak moi sąsiedzi ale co będzie za 20 lat to chyba będzie tragedia jak będziemy mieli po parę groszy emerytury i nikt o tym wcale nie myśli
vdvdvdf
9 miesięcy temu
80% otrzymujących groszowe emerytury to niepracujące kobiety dawniej utrzymywane przez mężów, wiec sorry skoro pracowały w domu i wychowywały dzieci to po mężu mogą dostawać emeryturę po jego śmierci, gorzej jak się takim małżeństwa rozpadły
księgowy
10 miesięcy temu
Proponuje emerytury dopiero od 85 lat dla najbardziej potrzebujących i reszta sie sama wyreguluje.
...
Następna strona