Okienko transferowe dotyczy pracujących kobiet do 50. roku życia i mężczyzn do 55. roku życia. To już trzeci raz od 2014 r., gdy będą mogli zdecydować, co zrobić z kolejnymi składkami na przyszłą emeryturę. Te dotychczasowe zostaną w instytucji, która zapisała je na swoim koncie.
Jak pisze "Fakt", prawdopodobnie termin ten wypadnie od 1 kwietnia do 31 lipca 2024 r. "Przy czym, jeśli jesteśmy w OFE i nie będziemy chcieli tego zmieniać – nie trzeba będzie robić nic. Podobnie, jeśli odkładamy pieniądze, które są już tylko na subkoncie" - czytamy. By zmienić decyzję wystarczy złożyć odpowiedni wniosek w ZUS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZUS czy OFE - gdzie odkładać na emeryturę?
Dziennik przypomina, że do ZUS i tak trafi 16,6 proc. naszego wynagrodzenia. Gra toczy się o kolejne 2,92 proc. To właśnie te pieniądze mogą trafić do OFE albo zostać dopisane do subkonta w ZUS. Co się bardziej opłaca?
Ostatnie lata pokazują, że subkonto pozwala pomnożyć środki każdego roku, w przypadku OFE mamy lata, w których wynik był spektakularnie wysoki, nawet powyżej 20 proc. Jak tez były lata, w których fundusze odnotowywały spadki - mówi "Faktowi" dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego.
Dodaje, że "nie ma zatem jednego dobrego rozwiązania dla wszystkich". - Przeznaczenie swojej składki dobrze jest przemyśleć, bo kolejna zmiana będzie możliwa najprawdopodobniej dopiero w 2028 r. - podkreśla ekspert.