Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", dane ZUS wskazują na łagodniejszy efekt obniżenia przez rząd PiS wieku emerytalnego.
Około 100 tys. ubezpieczonych, mimo uzyskania uprawnień emerytalnych, nadal pracowało w 2018 roku. Aż cztery na pięć osób z tej grupy nie przerwało zatrudnienia i nie pobiera emerytury, choć już złożyły wniosek emerytalny. Pozostali pracują, jednocześnie pobierając emeryturę.
Jak pokazują dane ZUS, wnioski o ustalenie prawa do świadczenia złożyło w 2018 r. ok. 400 tys. osób. Połowa z nich jest nadal aktywna zawodowo. Wiele osób po zwolnieniu się z pracy i uzyskaniu prawa do emerytury zatrudniło się ponownie. Aby dostać świadczenie, trzeba zwolnić się z pracy choćby na jeden dzień.
Emerytury 2019. Ile wyniosą? Kiedy wypłata?
Największym beneficjentem aktywności emerytów na rynku pracy jest sam ZUS. W ten sposób nie tylko oszczędza nawet 2 mld zł rocznie na wypłacie im świadczeń, ale także pobiera składki odprowadzane od ich pensji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl