- Dla emerytów, którzy pobierają emerytury do wysokości 12 800 złotych, Polski Ład będzie neutralny. Osoby, które dostały niższe emerytury dostaną wyrównania już w lutym - powiedziała Marlena Maląg.
Jak mówiła minister, osoby, które znalazły się w takiej sytuacji nie muszą składać żadnych wniosków do ZUS. Wyrównanie zostanie wypłacone razem z następną emeryturą.
Przypomniała, że na wprowadzeniu zmian podatkowych mają zyskać przede wszystkim osoby pobierające najniższe emerytury. Emeryci, którzy dostają miesięcznie 2500 złotych nie, zapłacą podatku dochodowego.
- Dla 8 mln 100 tys. osób, czyli ponad 90 proc. emerytów i ponad 80 proc. rencistów, od stycznia wypłata jest wyższa - powiedziała prezeska ZUS, prof. Gertruda Uścińska.
Kto stracił na Polskim Ładzie
Na zmianach wprowadzanych w ramach Polskiego Ładu emeryci mieli, przynajmniej według rządowej narracji, zyskać. Wyższe kwoty świadczeń wynikają ze wzrostu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych. Tym samym osoby pobierające miesięcznie 2,5 tys. zł w ogóle nie zapłacą podatku PIT.
Wraz ze wzrostem kwoty wolnej od podatku wprowadzono jednak inną zmianę - likwidację możliwości odliczenia od podatku składki zdrowotnej.
Jak wylicza Instytut Emerytalny, na wprowadzeniu Polskiego Ładu straciło 10 proc. emerytów. Są to osoby, których świadczenie wynosi 4920 zł brutto lub więcej. Za chwilę ta grupa będzie wyższa, bo na marzec 2022 roku szykowana jest waloryzacja.
Emeryci, którzy miesięcznie dostawali ok. 5 tys. zł brutto, stracą niewiele. Jednak przy emeryturze na poziomie 7,5 tys. zł brutto (6178 zł netto) miesięczna strata wyniesie 203 zł, czyli prawie 2,5 tys. zł w ciągu roku.
Takie same zmiany dotyczą osób pracujących. W ich przypadku rząd zastosował jednak ulgę dla klasy średniej, która osobom zarabiającym do 10 tys. złotych ma wyrównać straty.
Takiej ulgi w przypadku emerytów nie ma. Poprawkę obejmującą emerytów ulgą próbował wprowadzić Senat, ale ostatecznie Sejm ją odrzucił.
Czytaj też: Polski Ład obniżył część wynagrodzeń i świadczeń. Nieliczni czytelnicy zyskali, lecz stracą gdzie indziej
Pozew zbiorowy
Emeryci, którzy na zmianach wprowadzonych w ramach Polskiego Ładu stracili, szykują pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa.
- Zainteresowanie osób, które mogłyby się znaleźć w grupie przystępującej do pozwu, jest bardzo duże. Stawką jest tutaj unieważnienie niekorzystnych przepisów, ale nie tylko. Prawo można zmieniać. Jeśli pojawi się presja społeczna, to możliwe, że rząd podejmie decyzję np. o objęciu emerytów ulgą dla klasy średniej, co już może zniwelować negatywne skutki Polskiego Ładu. Pamiętajmy, że dla większości emerytów ważny jest każdy grosz - mówi w romowie z money.pl mec. Elżbieta Buczek z kancelarii Dubois i Wspólnicy.