KNF na przełomie lat 2018 i 2019 odnotowała ponad standardowy wzrost liczby wpisów do ewidencji PPE – informuje "Rzeczpospolita". To alternatywa dla PPK, które mają zacząć funkcjonować w firmach z co najmniej 250 pracownikami od połowy tego roku.
Pracownicze plany emerytalne zwalniają pracodawcę z uczestnictwa w systemie pracowniczych planów kapitałowych – przypomina dziennik. Jednak te muszą być zostać uruchomione przed startem PPK.
Część firm wybiera PPE ponieważ pracownik nic nie musi dokładać do systemu, w przeciwieństwie do udziału w PPK. Przedsiębiorstwa bowiem traktują to jako kolejny benefit dla zatrudnionych.
Musi jednak w nich uczestniczyć co najmniej 25 proc. załogi, a pracodawca nie może wpłacać na konto pracownika mniej niż 3,5 proc. pensji brutto – czyli więcej niż w PPK (1,5 proc.).
Na koniec 2016 roku działo 1036 PPE, a na koniec 2018 12232. W tym roku wpisów jest już 1540 – wskazuje KNF.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl