Gazeta przypomina, że dla bezpieczeństwa oszczędności uczestników programu pracowniczych planów kapitałowych, ale też sprawnego ich pomnażania zdecydowano, że będą one lokowane w różnego typu papiery wartościowe nie tylko w kraju, ale też za granicą.
Tak zainwestowali oszczędności
"Z danych, które na naszą prośbę zebrała Komisja Nadzoru Finansowego, wynika, że na koniec trzeciego kwartału 2021 r. 61,1 proc. oszczędności, które trafiły do pracowniczych planów kapitałowych, ulokowano w instrumentach udziałowych, głównie w akcjach. Kolejne 35,2 proc. przeznaczono na instrumenty dłużne skarbowe, przede wszystkim obligacje, a 2,7 proc. papiery dłużne korporacyjne. Równo 20 proc. aktywów PPK zainwestowano przy tym za granicą, głównie w akcje" - czytamy.
Dodaje, że KNF nie podała wartości kwotowych poszczególnych typów inwestycji, łatwo je jednak wyliczyć. Z danych Polskiego Funduszu Rozwoju, który nadzoruje rozwój i działanie PPK, wynika, że ich aktywa netto to dziś 7,21 mld zł.
"Oznacza to, że w zagraniczne papiery ulokowano dotąd prawie 1,5 mld zł (to prawdopodobny stan na dziś, wyliczony w oparciu o dane procentowe z końca września). Co ciekawe, zainwestowane za granicą 20 proc. aktywów PPK to dolna granica tego, co w ramach tego programu można tam zainwestować. Maksymalnie może być to 30 proc." - czytamy.
Co piąta osoba to człowiek do trzydziestki
"Rz" cytuje wiceprezesa Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosza Marczuka, który zwraca uwagę, że 21 proc. oszczędzających w PPK to osoby między 18. a 29. rokiem życia.
"Czyli co piąta osoba to człowiek do trzydziestki. A kolejne przeszło 73 proc. to osoby między 30. a 54. rokiem życia. Przeciętny uczestnik PPK jest więc osobą stosunkowo młodą" - mówi w "Rz".
Jego zdaniem to dobra informacja, bo młodszy uczestnik będzie miał większe szanse, by w PPK zgromadzić większe oszczędności. Ale oczywiście odkładanie pieniędzy w tym programie jest korzystne nie tylko dla młodych - napisano.