Do programu może przystąpić każda osoba zatrudniona w rozumieniu ustawy o PPK, która podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.
Wpłaty pracownika oraz pracodawcy będą naliczane procentowo od wysokości wynagrodzenia brutto. Pracodawca dorzuci 1,5 proc. pensji brutto pracownika, pracownik z kolei odda 2 proc. pensji brutto (pobierane od pensji netto na rękę). Środki trafią na konto prowadzone przez instytucje finansowe i będą inwestowane na przyszłość.
Warto pamiętać, że PPK nie wpływa na dotychczasowe elementy systemu emerytalnego. To jest jedynie poszerzenie jego możliwości. A zatem środki z Pracowniczych Planów Kapitałowych nigdy "nie wymieszają" się ze środkami wypłacanymi z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Pieniądze w PPK należą tylko do nas
– We wrześniu pojawiły się pierwsze wpłaty do Pracowniczych Planów Kapitałowych; w pierwszych ośmiu firmach średnia partycypacja w PPK wynosi 62 procent – informuje Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
I jak podkreśla – to zadowalający wynik. Wielka Brytania, która wprowadzała program przed laty na samym początku miała zdecydowanie niższy wskaźnik uczestnictwa. Brytyjczycy potrzebowali lat, by zaufać nowemu programowi. Ostatecznie – zaufali i korzystają z niego.
– Dzięki PPK Polacy zyskają dodatkowe oszczędności emerytalne do wykorzystania po ukończeniu 60. roku życia. Co ważne, PPK pomogą przyspieszyć inwestycje i wzrost gospodarczy z korzyścią dla wszystkich pracowników i pracodawców – przekonuje Paweł Borys.
Jak dodaje: Pracownicze Plany Kapitałowe i pieniądze zgromadzone w ramach PPK są w pełni prywatne. Tak jak samochód, mieszkanie lub dom i oszczędności w banku. To zupełne przeciwieństwo środków zgromadzonych w ramach na przykład systemu emerytalnego zarządzanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
– Pracownicze Plany Kapitałowe są programem zupełnie niezwiązanym z Otwartymi Funduszami Emerytalnymi. Środki z PPK są dostępne każdego dnia, możliwe do wypłacenia w każdej chwili i tylko po decyzji uczestnika – mówi money.pl Paweł Borys. To PFR jest współodpowiedzialny za funkcjonowanie w Polsce programu.
PPK wykorzystaj, kiedy potrzebujesz pomocy
– Jednocześnie Pracownicze Plany Kapitałowe są przygotowane na każdą sytuację: wypłatę, rezygnację, rozwód uczestnika, chorobę i chęć wzięcia kredytu na mieszkanie lub dom. Program dopuszcza dwie specjalne możliwości skorzystania ze środków i nierezygnowania z dalszego oszczędzania. Jedna sytuacja to choroba uczestnika lub członka jego rodziny (współmałżonka lub dziecka). Wtedy z części zgromadzonych środków (do 25%) można skorzystać bez żadnych opłat i bez żadnych konsekwencji. Druga opcja to wykorzystanie zgromadzonych oszczędności w ramach wkładu własnego przy zakupie mieszkania lub domu. W tym wypadku środki trzeba zwrócić w ciągu 15 lat – tłumaczy dalej Paweł Borys.
– Prywatność pieniędzy jest zapewniona na każdym kroku. Znalazły się odpowiednie zapisy w ustawie, konstrukcja programu również to gwarantuje – przekonuje.
Jednocześnie prywatność gromadzonych w ten sposób pieniędzy w PPK pociąga za sobą szereg konsekwencji.
Po pierwsze, środki i ich dostępność w żaden sposób nie mogą być zmniejszone przez decyzje polityczne.
Po drugie, w każdej chwili pieniądze z PPK można po prostu wypłacić. Warto jednak pamiętać, że środki zgromadzone w PPK są objęte wspólnością majątkową (jeżeli małżonkowie nie zdecydowali wcześniej o rozdzielności).
Co to oznacza? W przypadku rozwodu są dzielone pomiędzy małżonków, a w przypadku śmierci – dziedziczone.
Środki zgromadzone w PPK, przypadające byłemu małżonkowi w wyniku podziału majątku wspólnego, będą przekazane w formie wypłaty transferowej na jego rachunek w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych. Jeżeli jednak były małżonek nie będzie posiadał własnego PPK, to nic straconego. Środki mogą być mu wypłacone w formie pieniężnej lub trafią na rachunek wskazanej terminowej lokaty.
O czym jeszcze warto wiedzieć? Jeżeli twój były współmałżonek będzie miał więcej niż jeden rachunek PPK, wypłata transferowa zostanie dokonana na rachunek wskazany przez niego w odpowiednim wniosku. Oczywiście środki zostaną podzielone w takim zakresie, w jakim stanowiły przedmiot małżeńskiej wspólności majątkowej.
Kto może zapisać się do PPK
Program PPK startuje, jednak nie od początku wejdą do niego wszyscy pracujący. Do PPK może uczestnika zapisać tylko jego pracodawca. Przepisy przewidują stopniowe włączanie kolejnych grup podmiotów zatrudniających do PPK.
Od 1 lipca 2019 roku obowiązek utworzenia Pracowniczych Planów Kapitałowych w firmie mają podmioty zatrudniające co najmniej 250 osób. Od nowego roku, czyli od 1 stycznia 2020 roku obowiązek taki spadnie również na podmioty zatrudniające co najmniej 50 osób. Od 1 lipca 2020 roku szanse na wejście do PPK będą mieli pracownicy z firm, które zatrudniają co najmniej 20 osób. Na końcu – od 1 stycznia 2021 roku do programu wejdą pozostałe podmioty zatrudniające i jednostki sektora finansów publicznych.
Warto wiedzieć, że pełen nadzór nad PPK w zakresie działalności instytucji finansowych sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.
Instytucje finansowe muszą spełnić szereg określonych ustawowo wymogów, by zostały dopuszczone do zarządzania środkami gromadzonymi w PPK.
Podstawą zasadą programu jest wspomniana prywatność środków. Dlatego każdy pracownik – uczestnik programu – może w dowolnym momencie wypłacić środki zgromadzone w PPK. Wystarczy do tego jeden wniosek. Warto jednak pamiętać, że wypłata przed osiągnięciem 60. roku życia wiąże się z określonymi potrąceniami. Przede wszystkim pieniądze są pomniejszane o podatek od zysków kapitałowych.
To akurat standard we wszystkich inwestycjach i oszczędnościach. Wcześniejsza wypłata pieniędzy z PPK oznacza też, że 30 proc. z wpłacanych przez pracodawcę środków zostanie zapisane na koncie uczestnika PPK (ubezpieczonego) w ZUS jako składka emerytalna. Nie przepadają więc na zawsze, wrócą w postaci emerytury. Znikają za to środki pochodzące z dopłat od państwa. Dlaczego? Bo w ten sposób państwo chce promować wieloletnie oszczędzanie.