- Na koniec maja 268 tys. firm oferowało programy emerytalne, a średnia stopa zwrotu z funduszy inwestycyjnych PPK wyniosła ponad 18 proc. - powiedział na konferencji prasowej prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
Pracownicze Plany Kapitałowe to system gromadzenia oszczędności emerytalnych, który współtworzony jest przez pracowników, pracodawców oraz państwo.
Dotyczy osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Wpłata podstawowa finansowana przez uczestnika PPK może wynosić od 2 do 4 proc. wynagrodzenia.
Z kolei pracodawca dopłaca składkę od 1,5 proc. do 4 proc. wynagrodzenia. Maksymalna wpłata na PPK w przypadku jednego pracownika może wynosić 8 proc.
Jak wyliczaliśmy w money.pl, do uczestnictwa w PPK najmniej dołożą osoby najsłabiej wynagradzane – do 120 proc. minimalnej pensji – praktycznie nic nie muszą wykładać ze swoich.
Uczestnictwo w PPK to koszt jedynie 0,5 proc. Pracodawca dołożyć musi trzy razy tyle. Przy 2800 zł wynagrodzenia minimalnego Kowalski wykłada 14 zł, pracodawca dopłaca 42 zł miesięcznie. Do tego dołoży się też państwo.