Emerytury gwiazd srebrnego ekranu mogą zaskoczyć. Znane z telewizji prezenterki i aktorki dostają groszowe świadczenia emerytalne po wielu dekadach pracy przed kamerą.
Krystyna Loska powiedziała dziennikarzom ”Super Expressu”, że jej emerytura to "tysiąc coś tam...". Loska, prywatnie matka Grażyny Torbickiej pracowała 33 lat i przetrwała aż 14 prezesów TVP, a mimo to może liczyć na groszową emeryturę.
W podobnej sytuacji jest też znana z TVP Edyta Wojtczak. Telewizyjna emerytka kilka lat temu mówiła dziennikarzom ”SE”, że z tytułu emerytury pobiera co miesiąc około 2 tys. złotych. W tej chwili, po wszystkich waloryzacjach, powinna otrzymywać świadczenia na poziomie około 2,4 tys. zł miesięcznie.
Nie lepiej jest w przypadku aktorów i aktorek. Znana z ”M jak miłość” Teresa Lipowska pobiera emeryturę wysokości około 2,2 tys. zł brutto miesięcznie, na rękę jest to około 2 tys.
Dawne gwiazdy estrady, telewizji, pisarze czy konferansjerzy otrzymują w Polsce często bardzo niskie świadczenia emerytalne. Wszystkiemu winne są umowy cywilono-prawne lub tzw. umów o prawa autorskie. Z tytułu tych umów nie odprowadzali składek, dlatego też mimo wielu dekad pracy, emerytury gwiazd są bardzo niskie.