Coraz więcej Belgów decyduje się na emeryturę w Portugalii, która powoli zyskuje miano "raju dla emerytów". Belgijski dziennik podaje, że choć nadal więcej kończących aktywność zawodową Belgów mieszka we Francji (24 tys.) i Hiszpanii (9 tys.), to jednak coraz więcej z nich osiedla się w Portugalii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Belgowie na emeryturę wybierają Portugalię
Jak wskazuje "De Standaard", nie tylko pogoda w Portugalii wpływa na wybór Belgów. Główną przyczyną jest korzystny dla zagranicznych emerytów system podatkowy, który został wprowadzony w Portugalii 14 lat temu.
Od tego czasu nie tylko Belgowie, ale także wielu Holendrów, Niemców, Brytyjczyków i Skandynawów po zakończeniu kariery zawodowej przeniosło się do Portugalii.
Do 2020 r. zagraniczni emeryci w ogóle nie musieli płacić podatków od swoich świadczeń, jednak pod presją Komisji Europejskiej wprowadzony został 10-procentowy podatek.
Nawet to rozwiązanie okazuje się jednak niezwykle korzystne. Belgijscy emeryci płacą w Portugalii o połowę niższe podatki od emerytur niż w Belgii.
Przy emeryturze w wysokości 2,5 tys. euro brutto miesięcznie robi to dużą różnicę. W Belgii ponad 20 proc. świadczenia trafia do organów podatkowych i tylko 1,96 tys. euro jest wypłacane netto. Ci, którzy mieszkają w Portugalii, otrzymują te same 2,5 tys. euro od państwa belgijskiego i płacą od nich jedynie 10-proc. podatek portugalski. Pozostaje im kwota 2,25 tys. euro netto - wylicza "De Standaard".
Jest jednak i druga strona medalu. Rosnąca popularność Portugalii powoduje wzrost cen nieruchomości. Według Europejskiego Urzędu Statystycznego nieruchomości w Portugalii podrożały od 2010 roku o około 80 proc.
Co ciekawe, według ostatniego raportu Global Wealth Report 2023 najbogatszym narodem są właśnie Belgowie, którzy przegonili mieszkańców Australii oraz Hongkongu. W tym kraju na prawie 12 milionów mieszkańców przypada aż 536 tysięcy milionerów.