Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Aleksandra Wiktorow dla Money.pl: ZUS nie zgubił składek studentów

0
Podziel się:

Nie ma szans na wyższe emerytury za czas nauki. Trzeba by było zmienić ustawę emerytalną - mówi była prezes ZUS.

Aleksandra Wiktorow dla Money.pl: ZUS nie zgubił składek studentów
(PAP/Paweł Kula)

Money.pl: _ Gazeta Wyborcza _ napisała, że 1,5 miliona Polaków, studiując mogło stracić 22 mld złotych. Pokrzywdzony ma być każdy, kto skończył uczelnię po 1984 roku. Zdaniem gazety, ZUS, mimo że powinien, nie naliczył im składek emerytalnych za okres studiów, a poszkodowani są też ci, którzy rozpoczęli naukę tuż przed wejściem w życie reformy emerytalnej, czyli przed 1999 rokiem i zmiany zastały ich na studiach. Można mówić, że te osoby są poszkodowane, że te pieniądze im się należą?

dr Aleksandra Wiktorow, była prezes ZUS: Nie do końca rozumiem przesłania tego artykułu. Tezy w nim przedstawione od początku do końca są nieprawdziwe. Składek za okres studiowania w poprzednim systemie w ogóle się nie naliczało. To był okres nieskładkowy.

Studia mogły być tylko zaliczane do okresu ubezpieczenia. Przepisy były tak sformułowane, że rozróżniano okresy składkowe kiedy płacono składki i okresy nieskładkowe, kiedy ich nie płacono. W sumie, przed 1999 rokiem mieliśmy trzy rodzaje okresów nieskładkowych: studia, urlop wychowawczy na dziecko oraz służba wojskowa.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/124/t136828.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/luty;studenci;powinni;placic;a;wykladowcy;lepiej;zarabiac,68,0,806468.html) Luty: Studenci powinni płacić, a wykładowcy lepiej zarabiać
Zasada była taka, że okres nieskładkowy, by go doliczyć do ubezpieczenia, nie mógł być dłuższy niż jedna trzecia okresu składkowego. Na przykład jak ktoś pracował 15 lat i płacił składki, a wcześniej, czy może w międzyczasie studiował, to mógł sobie doliczyć do okresu ubezpieczenia, pięć lat poświęconych na naukę. Oczywiście w przypadku kobiet, oprócz studiów mógł to być również urlop wychowawczy. Jednak razem mogło to być nie więcej niż wspomniany limit jednej trzeciej okresu składkowego.

Za ten nieskładkowy okres naliczano jakikolwiek kapitał?

Nie. Ten okres doliczano tylko do okresu ubezpieczenia. To oznaczało, że ubezpieczony wcześniej zyskiwał prawa emerytalne. Jednak żadne dodatkowe pieniądze mu się nie należą.

Może pracownicy ZUS źle zinterpretowali przepisy, albo uznaniowo wykluczyli byłych studentów z grupy tych, którym naliczano kapitał początkowy?

W przypadku emerytur w decyzjach ZUS nie ma żadnej uznaniowości. Zakład zalicza należne świadczenia ściśle stosując się do przepisów. Obowiązuje ustawa o emeryturach i rentach, która dokładnie opisuje co komu i kiedy się zalicza. Nie ma tutaj pola do interpretacji. Nie można sobie zaliczać, co nam się podoba, tylko to co jest napisane w ustawie.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/2/t132098.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/brudzinski;zmiany;w;ofe;to;gwozdz;do;trumny;po,37,0,803365.html) Brudziński: Zmiany w OFE to gwóźdź do trumny POUstawa mówi wyraźnie, że kapitał początkowy oblicza się tak samo jak emeryturę. Przykładowo, jeśli ktoś 31 grudnia 1998 roku miał za sobą dwa lata studiów, to kapitału początkowego mu się nie naliczało, bo jako student nie płacił żadnych składek. Twierdzenie, że ZUS coś zgubił jest nieprawdą.

Gdyby ktoś poczuł się jednak poszkodowany i poszedł z tą sprawą do sądu, ma szanse na wygraną?

Nie ma szans. Teoretycznie można by było ubiegać się o pieniądze, gdyby zmieniono ustawę emerytalno-rentową.

Taką zmianę wprowadzono dla matek, które przed 1999 rokiem przepracowały jakiś krótki okres, a następnie po urodzenia dziecka poszły na urlop wychowawczy.Nawet gdy przepracowany, składkowy czas był krótszy niż dwie trzecie rozliczanego, to jednak zdecydowano, że urlop wychowawczy jest im zaliczany do okresu ubezpieczenia. Co więcej państwo wzięło na siebie płacenie składek za ten okres.

Byli studenci musieliby wymóc zmianę przepisów, by zyskać większe świadczenia emerytalne?

Tak wtedy trzeba by było tym wszystkim osobom naliczyć od nowa kapitał początkowy. Nie widzę jednak szansy na to, by taką zmianę udało się przeforsować. To byłoby niesprawiedliwe wobec tych, którzy studiowali po 1999 roku.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/72/t136008.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/wiadomosci/artykul/sejm;przeglosowal;zmniejszenie;skladki;do;ofe,195,0,800963.html) Sejm przegłosował zmniejszenie składki do OFE Sejm przyjął rządowe propozycje zmian w systemie emerytalnym. Za głosowało 237 posłów, 154 było przeciw, 40 wstrzymało się od głosu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/144/t135312.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/raporty/artykul/polski;emeryt;zyje;za;pol;sredniej;krajowej;gorzej;niz;w;kryzysie,129,0,798593.html) Polski emeryt żyje za pół średniej krajowej. Gorzej niż w kryzysie Na Islandii i w zadłużonej Grecji emeryci dostają 100 i 80 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/40/t123688.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/raporty/artykul/rzad;zlupi;nas;podwojnie;na;emeryturach,185,0,726457.html) Rząd złupi nas podwójnie na emeryturach Emerytury nowo zatrudnionych będą o 6-7 proc. niższe niż w obecnym systemie.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/240/t98288.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/raporty/artykul/prywatyzacja;zamiast;zmian;w;ofe;to;ratunek;dla;budzetu,189,0,794813.html) Prywatyzacja zamiast zmian w OFE to ratunek dla budżetu Grad szybko zyskałby ponad 100 miliardów złotych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)