Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Rekordowa waloryzacja. Ale nie dla każdego

216
Podziel się:

Waloryzacja rent i emerytur w 2023 r. będzie na poziomie 13,8 proc. Jednak rząd zagwarantował też minimalny wzrost świadczenia na poziomie 250 zł. I właśnie z tym ostatnim rozwiązaniem jest problem. Przy projektowaniu tego rozwiązania zapomniano o emerytach ze świadczeniami niższymi niż minimalna emerytura.

Rekordowa waloryzacja. Ale nie dla każdego
Waloryzacja rent i emerytur w 2023 r. Rząd zapomniał o emerytach ze świadczeniem poniżej emerytury minimalnej (money.pl, Rafał Parczewski)

W ostatnich dniach rząd odsłonił karty i ujawnił szczegóły dotyczące przyszłorocznej waloryzacji rent i emerytur. Zgodnie z szykowanymi przepisami prognozowany wskaźnik wynosi 113,8 proc. Jednak waloryzacja ma zagwarantować wzrost świadczenia co najmniej o 250 zł. To oznacza, że minimalna emerytura w przyszłym roku wyniesie 1588,44 zł (obecnie to 1338,44 zł).

Waloryzacja 2023 r. Pojawił się problem z emeryturami poniżej minimalnej

Jednak pojawił się problem. Zgodnie z przygotowanymi przepisami przyszłoroczna waloryzacja nie obejmie tych seniorów, których świadczenia są niższe od emerytury minimalnej - pisze "Rzeczpospolita".

Nie możemy mówić, że pomagamy najbiedniejszym, bo z zagwarantowanej przez rząd podwyżki nie skorzystają ci, którzy nie spełniają przesłanek przyznania przynajmniej emerytury minimalnej. Chodzi o osoby, które osiągnęły odpowiedni wiek, ale nie mają wymaganego stażu pracy - ostrzega w rozmowie z dziennikiem dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: ZUS płaci 150 zł za przelanie kilku groszy. "Liczba takich emerytur rośnie. Ludzie sami na to zapracowali"

Jak wyjaśnia, w przygotowanym projekcie ustawy o waloryzacji rent i emerytur w 2023 r. brakuje zapisu, zgodnie z którym gwarancja, że świadczenia wzrosną o co najmniej 250 zł, obejmie również osoby pobierające co miesiąc mniej niż wynosi emerytura minimalna.

Wysoka inflacja przyczyną wysokiej waloryzacji

Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed przekazał w ostatnich dniach, że w budżecie państwa na przyszłoroczną waloryzację świadczeń zaplanowano około 40 mld zł. A skąd w ogóle tak wysoka waloryzacja?

Emerytury i renty podlegają corocznie waloryzacji od 1 marca. Polega ona na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji. Jest to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (czyli o inflację) w poprzednim roku kalendarzowym, zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.

Co istotne, mówimy tutaj o średniej inflacji za cały rok, a nie tylko za konkretny miesiąc. Dlatego właśnie waloryzacja następuje w marcu, gdyż do tego czasu Główny Urząd Statystyczny podaje odpowiednie dane w tym zakresie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(216)
WYRÓŻNIONE
Realistka
2 lata temu
Nie dla minimalnych rewaloryzacji. Każdy ma dostać równy procent do emerytury.Kazdy miał szansę wypracować sobie godziwą emeryturę. Ja pracując ciężko ponad 40 lat straciłam zdrowie więc nigdy nie zgodzę się z tym aby inni którzy obijali się przez całe życie teraz dostali coś tylko dlatego że mają mało. To jest niesprawiedliwe I demoralizujace..NIE I JESZCZE RAZ NIE KONIEC Z KOMUNĄ.
Renia
2 lata temu
Dojdzie do tego że ten który pracował 5lat będzie miał taką emeryturę jak ten który pracował 45 lat ot sprawiedliwosc
Emerytalna 65
2 lata temu
Skończmy z rozdawnictwem każdy przecież sobie wypracował emeryturę i taką powinien dostać
NAJNOWSZE KOMENTARZE (216)
Emeryt
2 lata temu
Obecny rząd PiS okrada emerytów, którzy mają emerytury wyższe niż 2500 zł pobierając podatek na rzecz tych, co mają ,,niskie" emerytury. To często ludzie, którzy nie pracowali lub oszukiwali na podatkach i teraz mają mniej niż 2500 zł emerytury. Nie można okradać jednych kosztem drugich.
Emeryt
2 lata temu
Obecny rząd PiS okrada emerytów, którzy mają emerytury wyższe niż 2500 zł pobierając podatek na rzecz tych, co mają ,,niskie" emerytury. To często ludzie, którzy nie pracowali lub oszukiwali na podatkach i teraz mają mniej niż 2500 zł emerytury. Nie można okradać jednych kosztem drugich.
Emeryt
2 lata temu
Rekordowe to jest oszustwo że strony rządu i PiS. Kto ma rozum to wie, że taka podwyżka emerytur nie rekompensuje wysokiej inflacji jaka jest w Polsce. Okradają emerytów i wspomagają nierobów, nieudaczników i cwaniaków. Wystarczyło płacić niskie składki albo nic nie robić żeby teraz otrzymywać 13-tkę i 14-tkę. Mieć niską emeryturę nie znaczy mieć niski dochód. Z różnych źródeł. Ten rząd i PiS okrada i oszukuje emerytów pracowitych i uczciwych.
krolowa
2 lata temu
wstyd ,zeby byly w XXI wieku emeryutry 1338,44 ,albo nizsze najnizsza powinna byc 3ooozl i koniec skoro w niemczech jest 10 tys.
Rudi
2 lata temu
WSTYD!! Ceny żywności pradu i innych mediów poszły od 20 do 50% wzwyż,a rząd daje ochłapy do emerytur i rent 180 zł śmiechu warte jak za to się wyżywić przy rencie w kwocie 1200 zł a nie wspomnę już o opłatach itp..minimalna renta powinna wynosić tyle co najniższa krajowa,a podwyżki niezależnie czy do wypłat czy do rent powinny być minimum przy takiej inflacji 50% czyli w granicach 1200 zł a nie 180 zł WSTYD MI ZA NASZ KRAJ ŻE W POLSCE TRZEBA Z GŁODU BĘDZIE NIEDLUGO UMIERAC.
...
Następna strona