Minister poinformował, że łącznie chodzi o 124 tys. osoby, które przechodziły na emeryturę w czerwcu w ostatnich jedenastu latach.
- Emerytury czerwcowe to problem od roku 2009, gdy doszło do tych zmian i dzisiaj próbujemy to uporządkować - poinformował Stanisław Szwed.
Przypomniał jednocześnie, że w ubiegłym roku wprowadzono jednorazową zmianę, zakładającą naliczanie świadczenia dla osób, które przechodzą na emeryturę w czerwcu na takich samych zasadach, jak dla osób, które przechodziły ją w maju. Według niego rząd chce rozwiązać to systemowo. - Pojawiają się propozycje, żebyśmy wyrównali tę różnicę obejmującą ostatnie 11 lat - dodał.
Jego zdaniem rząd nie zdecyduje się na taki krok z uwagi na środki, które musiałby przeznaczyć na ten cel. Koszty zmian oszacowano wstępnie na blisko 4 mld.
Minister jednocześnie zaznaczył, że dalsze kroki rządu będą uzależnione od decyzji m.in. Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli on uzna, że ta kwestia jest niezgodna z konstytucją, wówczas rząd będzie się zastanawiać jak tę kwestię wspólnie rozwiązać.