"W ferworze rząd zapomniał zapewnić Funduszowi Solidarnościowemu środki na zwiększenie 'czternastki'. Opcje rządu: wypłacić wbrew ustawie, migiem znów nowelizować ustawę budżetową i opóźnić wypłatę, nie wypłacać. Co wybiorą?" - pyta we wpisie w serwisie X (dawniej Twitter) dr Tomasz Lasocki, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Skąd pieniądze na "czternastki"?
Jak zauważa prawo.pl, wypłata czternastych emerytur w 2023 roku ma kosztować 9,1 mld zł więcej, niż początkowo planowano. Łącznie tegoroczne "czternastki" obciążą budżet państwa ponad 25-26 mld zł. To dlatego, że rząd postanowił zwiększyć wysokość wypłat dla seniorów z 1588,44 zł do 2650 zł brutto.
Wzrost świadczenia zapowiedział w minioną niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. - Czternasta emerytura będzie wynosiła 2200 tysiące złotych netto - stwierdził.
Po tych słowach pojawiły się wątpliwości. - Pomylił sobie brutto z netto. Powiedział "netto", a ponieważ oni są przerażeni i się go boją, już tak musi być - komentowała w TVN24 posłanka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna.
Sprawę wyjaśniło Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, które potwierdziło, że w wypowiedzi lidera PiS chodziło o kwotę netto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ocena Skutków Regulacji wskazuje, że większość dodatkowych pieniędzy na wypłatę "czternastek", bo 8,96 mld zł, ma pochodzić z Funduszu Solidarnościowego, a pozostałe 140 mln zł to pieniądze z budżetu. "Tyle tylko, że na dziś nie ma podstawy prawnej ani do wypłaty tych pieniędzy z budżetu państwa, ani też udzielenia pożyczki Funduszowi Solidarnościowemu, bo takich pieniędzy nie ma on w swoim planie finansowym na 2023 r." - podkreśla prawo.pl.
Rządzący na pewno postanowią zasilić Fundusz Solidarnościowy, który te 'czternastki' w tym roku będzie wypłacał, drenując do końca Fundusz Rezerwy Demograficznej albo uszczuplając tegoroczny budżet - przekonuje cytowany przez serwis dr Lasocki.
Rząd może dokonywać przeniesień wydatków budżetowych na inne cele. - Jeśli nawet ten przepis miałby być podstawą do wygospodarowania nowych środków, to rząd powinien wskazać, skąd konkretnie te pieniądze będą pochodzić, czyli komu pieniądze zabierze. Drugi problem polega na tym, że choć w ustawie o Funduszu Solidarnościowym przewidziano możliwość zaciągnięcia nieoprocentowanej pożyczki, to aktualny plan finansowy tego funduszu nie przewiduje zaciągnięcia takiego zobowiązania - zauważa dr Lasocki.
Do tych słów odniósł się dr Sławomir Dudek, założyciel, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych. "Zrobi się jakąś karuzelę przelewów, pożyczek. Ministerstwo Finansów w zakresie optymalizacji #patobudżet uczy się od najlepszych mafii VAT-owskich" - stwierdził.
Kiedy wypłata "czternastek"? Jest rozporządzenie
Zgodnie z rządowym rozporządzeniem "czternastka" zostanie wypłacona we wrześniu. Dodatkowe środki trafią w sumie do blisko 9 mln emerytów i rencistów. Czternasta emerytura w wysokości 2650 zł brutto zostanie wypłacona osobom, które pobierają świadczenia do 2900 zł brutto. Powyżej 2900 zł brutto działać będzie zasada złotówka za złotówkę.
Minimalna wysokość "czternastki" będzie musiała wynieść co najmniej 50 zł, aby świadczenie przysługiwało. W komunikacie kancelarii premiera zaznaczono, że do świadczenia będą zatem uprawnione osoby, których suma świadczeń nie przekracza 5500 zł brutto.
Świadczenie będzie wypłacane z urzędu, w tych samych terminach co renty i emerytury. Aby otrzymać czternastkę, nie trzeba będzie składać żadnych wniosków. Z kwoty tego świadczenia nie będą dokonywane potrącenia i egzekucje.
Czternaste emerytury zostały wypłacone po raz pierwszy w 2021 r. 19 lipca 2023 r. prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, zgodnie z którą mają one przysługiwać już na stałe.