"Fakt" sprawdził, który miesiąc w 2023 r. jest najbardziej korzystny pod względem przejścia na emeryturę. Początek roku to dobry czas, by złożyć wniosek w ZUS. Zakład ma miesiąc na jego rozpatrzenie, więc można mieć pewność, że uda się załapać na waloryzację zaplanowaną na 1 marca. Z prognoz rządu wynika, że podwyżka emerytur i rent wyniesie 13,8 proc.
W marcu zmienią się tablice
Luty to z kolei ostatni moment na złożenie wniosku o emeryturę jeszcze przed rekordową waloryzacją i wypłatą "trzynastek". Dodatkowa wypłata trafi do wszystkich osób, które na dzień 31 marca 2023 r. będą mieć prawo do wypłaty emerytury. Trzynastka wyniesie tyle, co minimalna emerytura – czyli 1 tys. 445 zł 48 gr na rękę – przypomina dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Osoby, które przejdą na emeryturę w marcu, nie skorzystają z przyszłorocznej waloryzacji i mogą nie otrzymać "trzynastki". Ale – jak czytamy w "Fakcie" – to wcale nie musi być najgorszy czas na przejście na emeryturę.
Powód? Do 31 marca obowiązują aktualne tablice dalszego trwania życia. To na ich podstawie ZUS wyliczy świadczenia. Z aktualnych danych wynika, że Polacy żyją krócej, a to oznacza, że emerytury są wyższe o kilkaset złotych. Nowe tablice, które poznamy 1 kwietnia, mogą już nie być tak korzystne.
Waloryzacja i czternastka. Warto poczekać do lipca
Kwiecień, maj i czerwiec to miesiące, w których nie warto przechodzić na emeryturę. Powód jest prosty: przejdzie nam koło nosa "trzynastka" i nie załapiemy się na waloryzację. Lepiej zaczekać do lipca, który może okazać się najlepszym czasem w przyszłym roku do przejścia na emeryturę. Wszystko za sprawą rocznej waloryzacji kapitału, jaki przez lata pracy zgromadziliśmy w ZUS.
By odprowadzane składki nie traciły na wartości, raz w roku w czerwcu są podnoszone – tłumaczy na łamach "Faktu" dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego.
Roczny wskaźnik waloryzacji konta emerytalnego może wynieść nawet 15 proc.
Czternasta emerytura – na czym polega i ile wynosi?
Jak czytamy w dzienniku, z prognoz wynika, że kto poczeka do lipca, może mieć emeryturę nawet o 400 zł wyższą. Złożenie wniosku w lipcu to także gwarancja otrzymania "czternastki", która będzie wypłacana w sierpniu. W maksymalnej wysokości dodatkowa emerytura ma wynieść 1 tys. 445 zł 48 gr na rękę – przypomina dziennik.