Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|

Sprawa OFE utknęła. "Stanowisko Solidarnej Polski było pewnym zaskoczeniem"

6
Podziel się:

Nie milkną echa usunięcia ustawy o OFE z harmonogramu obrad Sejmu. Jarosław Gowin przyznał, że wpłynęło na to stanowisko rządowego koalicjanta - posłów Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry.

Sprawa OFE utknęła. "Stanowisko Solidarnej Polski było pewnym zaskoczeniem"
Zbigniew Ziobro - Solidarna Polska i Jarosław Gowin - Porozumienie (East News, JACEK DOMINSKI/REPORTER)

Kolejne etapy procesu legislacyjnego stanęły, a ustawa o likwidacji OFE, a konkretnie III czytanie, poprzedzające głosowania, zniknęła we wtorek z porządku obrad Sejmu. Jak pisaliśmy w money.pl, sprzeciw w tym wypadku zgłosiła Solidarna Polska i posłowie Zbigniewa Ziobry.

- Stanowisko Solidarnej Polski było pewnym zaskoczeniem - powiedział wicepremier Jarosław Gowin. Zaznaczył jednocześnie, że obóz rządowy ma stabilną większość w przypadku większości głosowań.

Mówiąc o stosunku Porozumienia do ustawy likwidującej OFE, Gowin jednoznacznie stwierdził: - My popieramy to rozwiązanie, bo to przekazanie oszczędności w ręce Polaków - powiedział na środowej konferencji w Sejmie. - Rozwiązanie, które zaproponował nasz rząd, przywraca pieniądze w ręce obywateli - podkreślił raz jeszcze.

- Mam nadzieję, że na następnym posiedzeniu Sejmu Solidarna Polska zagłosuje za rozwiązaniem – dodał Gowin.

Zobacz także: Likwidacja OFE. Rząd potrąci nam 15 proc. pieniędzy z kont

- To już nie pierwszy raz, gdy politycy tej partii koalicyjnej nie popierają pewnych rozwiązań - mówiła w "Money. To się liczy" Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju, o Solidarnej Polsce. - Odpowiem brutalnie, to w interesie mniejszych koalicjantów jest to, żeby Zjednoczona Prawica funkcjonowała - spuentowała wiceminister rozwoju.

O tym, że sprawa OFE wkrótce wróci do Sejmu, jest przekonany także rzecznik rządu Piotr Muller. - Ten termin jest realny - utrzymywał rzecznik rządu, odpowiadając w Polsat News na pytanie, czy data 1 czerwca na wejście w życie tej ustawy jest realna. Muller zaznaczył jednocześnie: - Jeszcze może zostać zwołane kolejne posiedzenie Sejmu, można też zmienić datę wejścia w życie tych przepisów - przyznał jednak Muller.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
podzielsię
4 lata temu
No, może nas nie okradną przez kłótnie w PiSowskiej koalicji? Już dwa razy - dzięki wewnętrznym kłótniom i Gowinowi - nie udało się PiSowi podnieść ZUSowskich podatków (przez likwidację limitu ZUS). Czy teraz, dzięki kolejnym konfliktom, nie uda się nas okraść z oszczędności emerytalnych? Gdyby tak jeszcze nie wyszła podwyżka PIT czyli marketingowo nazwany Nowy Ład, to zachowamy część naszych pieniędzy? Choć i tak okradają nas inflacją...
Joe
4 lata temu
Jak z PiSu ktoś mówi o "Polakach" albo jeszcze lepiej przekazaniu czegoś w "ręce Polaków" cała Polska powinna od razu łapać się za portfel. Podwójna mowa oraz krętactwo tych ludzi nie zna granic.
maja
4 lata temu
Wszyscy juz maja dosc klamstw premiera i przypisywania sobie zaslug.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
ngfde
4 lata temu
z dolaczyl do g nic nie osiagna tym swoim mieszaniem i nie potrzeba pisac takich bzdurnych komentarzy miejmy nadzieje ze madrosc uczciwosc zwyciezy a ci co mieszaja napewno przekonaja sie przy wyborach.......
maja
4 lata temu
Wszyscy juz maja dosc klamstw premiera i przypisywania sobie zaslug.
Joe
4 lata temu
Jak z PiSu ktoś mówi o "Polakach" albo jeszcze lepiej przekazaniu czegoś w "ręce Polaków" cała Polska powinna od razu łapać się za portfel. Podwójna mowa oraz krętactwo tych ludzi nie zna granic.
uuuuuu
4 lata temu
Niesamowicie durny komentarz. Zaszczepiona nienawiść przez niektóre Media bez wyboru może prowadzić do tak infantylnych wniosków
podzielsię
4 lata temu
No, może nas nie okradną przez kłótnie w PiSowskiej koalicji? Już dwa razy - dzięki wewnętrznym kłótniom i Gowinowi - nie udało się PiSowi podnieść ZUSowskich podatków (przez likwidację limitu ZUS). Czy teraz, dzięki kolejnym konfliktom, nie uda się nas okraść z oszczędności emerytalnych? Gdyby tak jeszcze nie wyszła podwyżka PIT czyli marketingowo nazwany Nowy Ład, to zachowamy część naszych pieniędzy? Choć i tak okradają nas inflacją...