Ceny w Polsce rosną w tempie niemal 7 proc. w skali roku. Takiej inflacji nie było od 2001 roku. Rząd ustami kilku ministrów przekonuje, że nie jest tak źle, bo "przecież wynagrodzenia rosną szybciej".
Tego typu wypowiedzią zabłysnął ostatnio minister Henryk Kowalczyk, który mówił, że przy podwyżkach płac na poziomie 20 proc. w kieszeni zostaje i tak około 14 proc. Tyle tylko, że średnie wynagrodzenie rośnie w ostatnich miesiącach w tempie około 9 proc. rocznie.
Mniej mówi się o uciążliwym wpływie inflacji na portfele emerytów, a problem jest poważniejszy. Starsi ludzie skazani na świadczenia od państwa nie mogą liczyć na 20-procentowe podwyżki. Waloryzacja emerytur w tym roku ledwo przekroczyła 4 proc. W kontekście przyszłorocznej mówi się co prawda o rekordzie, ale to będzie dalej prawdopodobnie około 5-6 proc.
Z opublikowanych we wtorek bardzo szczegółowych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w Polsce w 2020 roku żyło 9,32 mln emerytów. To blisko jedna czwarta społeczeństwa. Zdecydowana większość (mowa o emeryturach wypłacanych przez ZUS) musiała przeżyć za około 2474,54 zł brutto miesięcznie. To mniej niż połowa przeciętnego wynagrodzenia.
Wydatki przeciętnego emeryta
Kwota średniej emerytury nie powala, a przeciętne miesięczne wydatki typowego emeryta nie są małe. W 2020 roku na głowę wychodziło 1336 zł. W związku z tym, że większość wydatków ogranicza się do najbardziej podstawowych towarów i usług, to właśnie ludzie starsi szczególnie mocno czują wzrost cen i idący za tym spadek jakości życia.
Okazuje się, że 30 proc. wszystkich wydatków emerytów stanowi żywność. Kolejne 22 proc. to koszty związane z mieszkaniem i opłatą rachunków za prąd, wodę, gaz itp.
Tymczasem z danych za październik 2021 wynika, że ceny w zakresie utrzymania mieszkania (wraz z rachunkami za prąd, wodę, gaz itp.) wzrosły znacznie mocniej niż inflacja, bo o 9 proc. Jedzenie zdrożało w tym samym czasie mniej — średnio o 5 proc., ale są takie produkty jak pieczywo, którego cena poszła w górę o 9,4 proc., drób (+18,8 proc.), jaja (+9,6 proc.), warzywa (+8,3 proc.) czy cukier, za który trzeba dać też ponad 11 proc. więcej niż rok temu.
Na trzecim miejscu wśród największych wydatków emerytów jest zdrowie. Jego udział w ogólnych wydatkach to około 8,5 proc. Także tu jest drożej. Usługi lekarskie w rok zdrożały o 6 proc. W mniejszym stopniu wzrosły koszty związane z lekami czy sprzętem terapeutycznym (o 2-3 proc.).
Jeśli podliczymy wszystkie najważniejsze wydatki emerytów z 2020 roku i uwzględnimy w nich obecną inflację, wyjdzie na to, że ze skromnej emerytury trzeba przeznaczyć miesięcznie dodatkowe 91 zł na osobę w gospodarstwie.
Inflacja nie powiedziała ostatniego słowa
Co gorsza, nie będzie lepiej. Ekonomiści zgodnie twierdzą, że szczyt inflacji jeszcze przed nami.
"Zakładając, że dotychczasowy silny negatywny impuls kosztowy będzie szerzej przekładać się na podwyżki cen z początkiem 2022 roku, szacujemy, że w pierwszym kwartale inflacja wzrośnie w okolice 7,5 proc." - oceniają ekonomiści BOŚ Banku.
Przyznają, że jest sporo niepewności związanej ze skalą wzrostu cen energii elektrycznej i gazu, cen surowców czy "noworocznych" zmian cen rynkowych. A to wszystko ma znaczenie z perspektywy portfela emeryta.
Choć w drugiej części przyszłego roku eksperci widzą szanse na lekkie wyhamowanie tempa wzrostu cen, szacują, że dalej będziemy mierzyć się z mocno rosnącymi kosztami życia. Ich zdaniem, średnio w 2022 roku inflacja ukształtuje się w okolicach 5,8-5,9 proc.
Emeryci subiektywnie o swojej sytuacji
Statystyki dobrze opisują rzeczywistość, ale nie tylko do twardych danych finansowych ograniczyli się urzędnicy GUS, przygotowując raport dotyczący emerytur. Zapytali też samych emerytów o to, jak oceniają swoją sytuację materialną.
"40,2 proc. gospodarstw domowych emerytów uważało, że ich sytuacja materialna jest dobra lub raczej dobra, 51,7 proc. uważało, że sytuacja ta jest przeciętna, a pozostałe 8,1 proc. oceniało ją jako złą lub raczej złą" - czytamy w raporcie.
Warto dodać, że odpowiedzi te były udzielane jeszcze wtedy, gdy inflacja nie była tak wysoka jak obecnie. Można więc się spodziewać, że kolejna publikacja GUS, obejmująca cały 2021 rok, przyniesie gorsze oceny.
Rozkład odpowiedzi dotyczących oceny sytuacji materialnej emerytów różni się od ogółu polskich gospodarstw domowych. Wyraźnie mniej osób starszych uważa, że żyje im się dobrze (o ponad 10 pkt proc. mniej). Jest też większy odsetek respondentów, którzy źle oceniają swoją sytuację materialną (o ponad 2 pkt proc. więcej).