Małgorzata Trzaskowska wielokrotnie podkreślała, że pochodzi ze Śląska. Nic więc dziwnego, że to w Katowicach wygłosiła opinię na temat pracy kobiet wychowujących dzieci.
- Śląsk to też silne i dumne kobiety, które dokładnie wiedzą ile energii potrzeba, aby wszystko w rodzinie działało tak jak należy. Uważam, że kobiety i matki wychowujące dzieci powinny być docenione, bo nie ma cięższej i bardziej odpowiedzialnej pracy. Za tę pracę i zaangażowane powinny otrzymywać dodatek do emerytury, przynajmniej 200 zł za każde dziecko - powiedziała.
Temat podchwycił również jej mąż. - W Katowicach moja żona Gosia przedstawiła ważny postulat - 200 zł dodatku do emerytury dla matek za każde dziecko. Zrobimy to - zapowiedział na Twitterze Rafał Trzaskowski.
Idea powiązania wysokości matczynych emerytur z liczbą wychowanych dzieci nie jest nowa. Pomysł przyznania tzw. rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego jeszcze w kwietniu 2018 r. ogłosiła Beata Szydło. Mogą je otrzymać kobiety (a w konkretnych przypadkach także ojcowie), które wychowały przynajmniej czwórkę dzieci niezależnie od okresu, jaki przepracowały. Niespełna rok później, 1 marca 2019 r. ustawa weszła w życie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie