”Jednorazowe roczne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów będzie mogło być finansowane ze środków Funduszu Solidarnościowego (obecnie: Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych)” – przewiduje projekt nowelizacji złożony w środę przez posłów PiS, na który powołuje się PAP.
Nowy, rozszerzony Fundusz Solidarnościowy (z którego ma zniknąć człon ”Wsparcia Osób Niepełnosprawnych”) miałby zatem finansować np. trzynaste emerytury i to razem z kosztami obsługi. Oprócz tego z jego budżetu opłacane byłyby również renty socjalne, czy zasiłek pogrzebowy, na które obecnie łoży budżet państwa.
Dlatego też limit wydatków Funduszu musiałby się powiększyć. To również przewiduje projekt posłów PiS – limit ten w latach 2019-2028 po nowemu miałby wynosić 31,8 mln złotych (zamiast dotychczasowych 23,7 mln).
Co ta zmiana właściwie oznacza? To dowód na to, że PiS nie rezygnuje z pomysłu zrównoważonego budżetu. Fundusz Solidarnościowy jest zasilany z części składki na Fundusz Pracy i z daniny solidarnościowej od osób zarabiających ponad milion złotych rocznie. Zatem podłączenie pod owy fundusz pojedynczych świadczeń emerytalnych i socjalnych odciążyłoby budżet państwa.
Zwiększyć wpływy natomiast miałaby likwidacja tzw. 30-krotności składek na ZUS. Posłowie PiS, pod przewodnictwem Marcina Horały, również złożyli taki projekt w Sejmie, chociaż głośny sprzeciw wyraża koalicjant partii Jarosława Kaczyńskiego – Porozumienie Jarosława Gowina.
Ustawa wprowadzająca Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych (SFWON) weszła w życie od początku 2019 roku. Celem nowego funduszu jest wsparcie społeczne, zawodowe, zdrowotne i finansowe osób niepełnosprawnych. Posłowie PiS-u chcieliby, żeby wspierał on również emerytów i rencistów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl