Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Ubóstwo emerytalne zagraża milionom Polaków. Wiceminister reaguje na tekst wp.pl

41
Podziel się:

- Warto mieć świadomość ryzyk, które identyfikują autorzy oraz prowadzić refleksję na ten temat. Mówię tu zarówno o ubezpieczonych, jak i różnych organach, które odpowiadają za te rozwiązania - tak o materiale wp.pl dotyczącym ubóstwa emerytalnego mówi w rozmowie z i.pl Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej z Nowej Lewicy.

Ubóstwo emerytalne zagraża milionom Polaków. Wiceminister reaguje na tekst wp.pl
Wiceminister zabrał głos w sprawie materiału wp.pl (East News, Dawid Wolski)

Patryk Słowik, dziennikarz wp.pl, opublikował materiał o istotnym dokumencie opracowanym przez ekspertów ZUS. Według raportu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych większość osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą odprowadza minimalne składki emerytalne. Problem ten może skutkować ubóstwem emerytalnym dla milionów Polaków, szczególnie dotykając kobiet. Państwo będzie zmuszone dopłacać do minimalnych świadczeń.

Alarmujący raport ZUS. Głos z ministerstwa

Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej z Nowej Lewicy w rozmowie z portalem i.pl wskazuje, że "ryzyka te są znane i przedstawiane w licznych publikacjach i w dydaktyce akademickiej". Według wiceministra kluczowa jest zasada, że wysokość przyszłego świadczenia zależy od wartości odprowadzonych składek.

Nie godzimy się na to, by ktokolwiek był skłaniany przez pracodawcę do porzucania etatu na rzecz JDG i wykonywał pracę na JDG w warunkach typowych dla stosunku pracy. Dodatkowo, uważamy, że bardzo ważna jest edukacja i budowanie świadomości emerytalnej. Chcielibyśmy, by każdy wiedział, na jakich zasadach płaci się składki na ubezpieczenia społeczne i że wysokość naszej przyszłej emerytury zależy od wysokości odprowadzonych przez nas składek - stwierdził rozmówca i.pl.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej koncentruje się na przeciwdziałaniu zjawisku fikcyjnego samozatrudnienia. Wiceminister Gajewski podkreśla, że resort sprzeciwia się praktykom zmuszania pracowników do rezygnacji z etatu na rzecz jednoosobowej działalności gospodarczej, szczególnie gdy praca wykonywana jest w warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy.

Przedstawiciel resortu zwraca uwagę na znaczenie edukacji w zakresie świadomości emerytalnej. "warto mieć świadomość ryzyk, które identyfikują autorzy oraz prowadzić refleksję na ten temat" - zaznacza wiceminister, odnosząc się do opublikowanego raportu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
emerytury
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(41)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Ewa M.
2 dni temu
Sytuacja w zakresie wysokości emerytur nigdy nie ulegnie poprawie.Niech nie plotą, że wysokość emerytury zależy od ilości wniesionych składek ZUS bo to jest nie do końca prawda. Ile składek wniosły kobiety pobierające tzw emeryturę matczyną za urodzenie co najmniej 4 dzieci. Większość z nich nie zapłaciła ani jednej składki ale dostają minimalną emeryturę czyli taką samą jaką ma dużo ludzi, którzy pracowali i wnosili składki. A co
Malgorzata Z.
2 dni temu
Wystarczy niesprawiedliwa waloryzacja i już dostajesz emeryturę minimalną która jest tak niska ,że wegetujesz. No i jesteś ,, starym portfelem ,, pomimo składek.
Olga.
2 dni temu
Przy takim niżu demograficznym w przyszłości emerytur nie będzie
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
m-53
2 dni temu
Bełkot. Na czym polega to "przeciwdziałanie fikcyjnemu samozatrudnieniu". Tylko na gadaniu o tym.
Adam
2 dni temu
Jeżeli ZUS w marcu ustali nowy wiek dożycia z takim samym wzrostem jak w poprzednim roku to waloryzacja kapitałow emerytalnych PRZYSZLYCH EMERYTOW będzie UJEMNA 😀😀😀 bo dadzą pewnie z 5% waloryzacji minus 7% za wydłużenie wieku dożycia
Jan
2 dni temu
System powinien być prosty i sprawiedliwy jak w Holandii.Wszyscy bez wyjątku pracują do 65l l bez świętych krow
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
BOLO
8 godz. temu
Proponuję dawać emerytury od 100 lat. Wówczas nie będzie ubóstwa emerytalnego. Zgodnie z logiką artykułu. Przypominam, że państwo zmusza ludzi do oszczędzania na starość (składka emerytalna). Jest ona ewidencjonowane na indywidualnym koncie/subkoncie ubezpieczonego. Został wyeliminowany pośrednik składka - OFE - obligacje - skarb państwa - ZUS. Przy przejściu na emeryturę, środki są dzielone przez przewidywaną liczbę miesięcy przeżycia. Składki tych co nie dożyją w większości przepadają.
Raczej
9 godz. temu
Złodziejstwo instytucjonalne grozi emerytom. Nikt tak pięknie nie okrada jak zus.
Emeryt
11 godz. temu
Ten minister sprzedawał banialuki u Pana Jankowskiego. Rzeczywistość pokazała co są warci. Dobrze , że nie muszę już ponosić odpowiedzialności za innych. On musi i bierze ciężką kasę. Jeżeli nie potrafią niech spadają. Jest to wypowiedź ostra ale takie mamy czasu
Pioter
11 godz. temu
Emerytury, służba zdrowia, mieszkalnictwo. Leczone od 30 lat tylko jak można wyleczyć nieuleczalną chorobę. Chyba tylko dając fałszywą nadzieję na wyleczenie. Prosty przykład kosztów w służbie zdrowia. Wpadło ci coś do oka jedziesz na sor najpierw jedna osoba robi wywiad czy aby na pewno boli cię oko. Potem kieruje do lekarza pierwszego kontaktu. Ten stwierdza że to faktycznie oko i kieruje do okulisty. w końcu trafiasz po 4 godz. do okulisty. Pierwsza sprawa czas przyjęcia jakbyś nie wiedział że na pewno boli cię oko i jakbyś nie wiedział że trzeba do okulisty. I trzeba zapłacić trzem osobą zanim cię przyjmą. A pamiętacie jak było 30-40 lat temu do specjalisty szło się bezpośrednio bez dodatkowych skierowań i pośredników których trzeba opłacić za wizytę. Ja się pytam po co są Ci pośrednicy. Dlaczego nie można iść bezpośrednio do specjalisty bez skierowania. Jak ja wiem że na 100% mam coś z okiem to idę od razu do okulisty przecież to chyba proste. To tak jak by mi się kran w domu zepsuł i najpierw przyszedł by człowiek stwierdził że to na pewno kran a nie lampa za co musiałbym mu zapłacić ale jeszcze najpierw zleciłby pomiary kolejnej osobie jak mocny jest wyciek żeby określić czy trzeba będzie wymienić uszczelkę czy cały kran i jemu też trzeba by zapłacić po czym ten kolejny człowiek dopiero wezwałby hydraulika który wymienia ostatecznie w końcu ten kran i jemu kolejny raz trzeba by zapłacić. Tak to działa w aktualnej służbie zdrowia. Ale jeszcze też byłoby stwierdzone że jak hydraulik ze spółdzielni to za 0,5 roku a jak prywatnie to za 2 dni.
Dość
12 godz. temu
A co z KRUS? 160 zł za miesiąc?
...
Następna strona