W czwartek w godzinach wieczornych w Dzienniku Ustaw pojawił się akt przewidujący waloryzację rent i emerytur w 2021 roku. To oznacza, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę gwarantującą wzrost świadczeń.
Tegoroczny wskaźnik waloryzacji podniesie wysokość najniższych świadczeń do poziomu 1250,88 zł. Z kolei renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy od marca wyniesie 938,16 zł, a renta rodzinna - 1250,88 zł.
Waloryzacja emerytur i rent przypada co roku na 1 marca. Sam proces polega na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez tzw. wskaźnik waloryzacji. Mechanizm uwzględnia również dynamikę zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym.
Przypomnijmy, że Senat zaproponował wyższą podwyżkę najniższych świadczeń, która miałaby wynieść dokładnie 70 zł. W środę Sejm jednak poprawkę Senatu odrzucił.
O szczegółach tegorocznej waloryzacji przeczytasz tu: Waloryzacja rent i emerytur. Przelewy ruszą kilka dni po przeliczeniu świadczeń
- Poprawka, którą zaproponował Senat [dodatkowe 20 zł na świadczenie - red.], spowodowałaby dodatkowy koszt na poziomie jeszcze dodatkowego 1 mld zł - uzasadnił odrzucenie senackiej poprawki wiceminister rodziny Stanisław Szwed. Zdaniem ministra budżet państwa nie udźwignąłby dodatkowego wzrostu świadczeń.
Z szacunków rządu i Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że nowy wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2021 roku - 104,24 proc. - będzie kosztował budżet państwa około 10 mld zł.