Na emeryturę będą mogły przejść kobiety, które przepracowały 35 lat i mężczyźni z 40-letnim stażem. Uzależnienie wieku emerytalnego od staż pracy od lat postuluje NSZZ Solidarność i OPZZ.
Gotowość do rozmów w tej sprawie deklarują też Pracodawcy RP i Konfederacja Lewiatan. Taka zapowiedź padła podczas wtorkowego posiedzenia zespołu ubezpieczeń społecznych w Radzie Dialogu Społecznego
Jak pisze "Rzeczpospolita", projekt zmian w systemie emerytalnym ma być jednym z postulatów wyborczych prezydenta Andrzeja Dudy.
Byłoby to kolejne podejście do wprowadzenia emerytur stażowych, o których prezydent mówił już w czasie poprzedniej kampanii, w 2015 roku. Projekt nie trafił jednak do sejmu.
Uzależnienie wieku emerytalnego od stażu pracy oznaczałoby, że uprawnienia do wcześniejszej emerytury mogłoby zyskać nawet kilkaset tys. osób.
Jak wynika ze statystyk ZUS, 20 proc. kobiet przechodzących na emeryturę ma przepracowane 35 lat. W przypadku mężczyzn, odsetek emerytów z ponad 40-letnim stażem jest jeszcze wyższy.
Wcześniejsze emerytury mogą być jednak nieopłacalne, bo będą w całości zależne od wpłaconych składek. Jak wylicza ZUS, każdy dodatkowy rok pracy to podwyżka emerytury o średnio 9 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl