W 2008 roku na emeryturę odeszło aż 250 tysięcy Polaków wynika z nieopublikowanych jeszcze danych ZUS-u o liczbie nowych emerytów.
_ Gazeta Wyborcza _, która dotarła do raportu, podkreśla, że przez ostatnie lata na emeryturę odchodziło około 100 tysięcy osób rocznie. Nagły wzrost liczby nowych emerytów zanotowano w 2007 roku, gdy na emeryturę odeszło 217 tysięcy rodaków.
Rzecznik ZUS Przemysław Przybylski przyznał, że według wstępnych szacunków 80 procent wszystkich świadczeń przyznanych w 2008 roku stanowiły wcześniejsze emerytury. Do końca grudnia w Polsce obowiązywały bowiem największe w Europie przywileje emerytalne. Wcześniej pracę mogli kończyć sprzedawcy, zatrudnieni w PKP, artyści i wszystkie 55-letnie kobiety.
Profesor Urszula Sztanderska z Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczy masowe odchodzenie rodaków na emeryturę w ubiegłym roku było spowodowane zapowiedzią ograniczenia przywilejów. Podkreśla, że ludzie bali się, że państwo zabierze im wczesną emeryturę, i dlatego zwalniali się z pracy.