Socjaldemokracja Polska zapowiedziała w środę, że nie zgadza się na zmianę zasad waloryzacji w kształcie przyjętym przez rząd i proponuje waloryzację nie rzadziej niż co dwa lata i możliwość negocjowania wzrostu wskaźnika także o realny wzrost płac.
"Rozmawiamy o różnych możliwych sposobach rozwiązania problemu, może się porozumiemy. Cała ta operacja polega na tym, aby zbudować stabilną większość (dla ustawy)" - powiedział Hausner dziennikarzom po spotkaniu z liderami SdPl.
W piątek Sejm będzie głosował nad kluczową dla powodzenia reform ustawą zmieniającą zasady waloryzacji. W ramach zmian w programie uporządkowania i ograniczenia wydatków publicznych rząd proponuje odejście od corocznej waloryzacji emerytur i rent na rzecz przeprowadzania waloryzacji dopiero w momencie, gdy skumulowany wzrost inflacji w okresie od ostatniej waloryzacji przekroczy 5,0 proc.
Komisja sejmowa zmieniła ten zapis i proponuje waloryzację w momencie, kiedy inflacja wyniesie 3 proc.
Według jednej z liderek SdPl Jolanty Banach rząd nie odrzuca z góry propozycji tej partii.
"Z tej rozmowy (Hausnera z SdPl) wynika, że rząd nie odrzuca naszych propozycji dotyczących przeprowadzania waloryzacji co dwa lata w oparciu o inflację" - powiedziała.
Jednak partia kluczowa dla przeprowadzenia programu przez Sejm - Platforma Obywatelska - zapowiedziała złożenie wniosku o odrzucenie ustawy.
"Jeżeli PO niezależnie od tego, jaki będzie kształt ustawy, ma zamiar wnioskować o odrzucenie jej w całości, to znaczy, że PO dziś w sposób jawny mówi: jesteśmy przeciwko naprawie finansów publicznych" - skomentował tę zapowiedź Hausner.