Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Hausner szuka poparcia dla ustawy o waloryzacji rent i emerytur

0
Podziel się:

Autor planu oszczędnościowego wicepremier Jerzy Hausner szuka w parlamencie poparcia dla kluczowej ustawy o waloryzacji rent i emerytur. W środę nie wykluczył modyfikacji ustawy, aby uzyskać poparcie Socjaldemokracji Polskiej.

Socjaldemokracja Polska zapowiedziała w środę, że nie zgadza się na zmianę zasad waloryzacji w kształcie przyjętym przez rząd i proponuje waloryzację nie rzadziej niż co dwa lata i możliwość negocjowania wzrostu wskaźnika także o realny wzrost płac.

"Rozmawiamy o różnych możliwych sposobach rozwiązania problemu, może się porozumiemy. Cała ta operacja polega na tym, aby zbudować stabilną większość (dla ustawy)" - powiedział Hausner dziennikarzom po spotkaniu z liderami SdPl.

W piątek Sejm będzie głosował nad kluczową dla powodzenia reform ustawą zmieniającą zasady waloryzacji. W ramach zmian w programie uporządkowania i ograniczenia wydatków publicznych rząd proponuje odejście od corocznej waloryzacji emerytur i rent na rzecz przeprowadzania waloryzacji dopiero w momencie, gdy skumulowany wzrost inflacji w okresie od ostatniej waloryzacji przekroczy 5,0 proc.

Komisja sejmowa zmieniła ten zapis i proponuje waloryzację w momencie, kiedy inflacja wyniesie 3 proc.

Według jednej z liderek SdPl Jolanty Banach rząd nie odrzuca z góry propozycji tej partii.

"Z tej rozmowy (Hausnera z SdPl) wynika, że rząd nie odrzuca naszych propozycji dotyczących przeprowadzania waloryzacji co dwa lata w oparciu o inflację" - powiedziała.

Jednak partia kluczowa dla przeprowadzenia programu przez Sejm - Platforma Obywatelska - zapowiedziała złożenie wniosku o odrzucenie ustawy.

"Jeżeli PO niezależnie od tego, jaki będzie kształt ustawy, ma zamiar wnioskować o odrzucenie jej w całości, to znaczy, że PO dziś w sposób jawny mówi: jesteśmy przeciwko naprawie finansów publicznych" - skomentował tę zapowiedź Hausner.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)