Jest szansa, aby emerytury wypłacane z OFE nie przepadały po śmierci emeryta. Jeden z wpływowych członków zespoły, który pracuje nad sprawą, przyznał, że rozważana jest możliwość jednorazowej wypłaty kapitału - czytamy w "Pulsie Biznesu".
Prace nad systemem wypłat emerytur z OFE prowadzi grupa dziewięciu członków międzyresortowego zespołu ds. nadzoru ubezpieczeń społecznych.
"Pulsowi Biznesu" udało się porozmawiać z jednym z członków zespołu, który nie wyklucza wprowadzenia rozwiązań oczekiwanych przez emerytów.
"Jednorazowa wypłata całego kapitału jest obciążona zbyt dużym ryzykiem, że pieniądze zostaną szybko wydane i spora grupa emerytów trafi na utrzymanie opieki społecznej. To wymusiłoby podniesienie składek. Nie oznacza to jednak, że jakaś część kapitału z OFE nie mogłaby być wypłacona jednorazowo. Będziemy analizować, czy to możliwe, a jeśli tak, to ile i w jakiej formie" - mówił rozmówca dziennika.
Rozmówca gazety mówił, że kwestia formy, w jakiej będzie wypłacana emerytura, nie jest jeszcze przesądzona. Stwierdził również, że na pewno emeryci będą mieli wybór.
"Odrzucamy możliwość, aby jedyną formą świadczenia była emerytura indywidualna" - powiedział dla Pulsu Biznesu. Oznacza to, że przynajmniej część kapitału będzie dziedziczona.