Według wicepremiera, ten fundusz jest tworzony nie z budżetu, ale wyłącznie z rolniczych składek. Lepper przypomniał, że są z niego wypłacane rolnikom wszystkie świadczenia oprócz rent.
Szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi spotkał się z Krajowym Związkiem Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. Rozmawiano na temat aktualnej sytuacji w rolnictwie. Podczas konferencji prasowej po spotkaniu szef Samoobrony przyznał, że jest zgoda co do tego, iż powinny być różne składki na KRUS w zależności od tego, jak dużo ziemi ma dany rolnik.
Zastrzegł jednak, że postulat, by rolnicy płacili podatek dochodowy, jest na razie nierealny. Wicepremier Lepper wyjaśnił, że rolnicy zarabiają tyle, ile odbiorcy chcą im zapłacić, natomiast za - na przykład maszyny - muszą płacić tyle, ile żąda producent. Dlatego rolnicy często zarabiają poniżej kosztów produkcji.
Z kolei prezes Kółek Rolniczych, Władysław Serafin, powiedział, że środowisko rolnicze jest gotowe, by rozmawiać o reformie KRUS-u. Zastrzegł jednak, że nie ma zgody na zmianę zasady samorządności funduszu, który jest kierowany społecznie.