Najpóźniej do końca września w Komisji Trójstronnej mają zostać podjęte rozmowy na temat wydłużenia wieku emerytalnego - poinformował w piątek wicepremier, minister gospodarki i pracy Jerzy Hausner.
Zastrzegł, że konkretne rozwiązania w tym zakresie powinny być owocem porozumienia w komisji, dlatego resort gospodarki jak dotąd nie proponował takich rozwiązań i na razie nie zamierza tego robić.
"Jeszcze nic w tej dziedzinie zaproponowałem. Natomiast uważam, że poszukiwanie dobrego rozwiązania jest konieczne i z całą pewnością - jeżeli nasze rozmowy w Komisji Trójstronnej nic by nie dały - to zaproponuję takie rozwiązanie" - powiedział dziennikarzom Hausner w Katowicach.
Wicepremier nie sprecyzował, jaki wiek emerytalny byłby, jego zdaniem, optymalny. Nie odniósł się też do piątkowej publikacji "Super Expressu", który napisał, że propozycją ministra Hausnera jest zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn oraz wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat.
"Trudno powiedzieć, jaki wiek byłby optymalny, to wymaga analizy i porozumienia. Nie chodzi o to, co ja uważam za słuszne, ale o to, aby się w tej sprawie dogadać. Sytuacja, w której średni wiek emerytalny, czyli taki, w którym przeciętnie przechodzi się na emeryturę, w Polsce wynosi 57 lat, jest z punktu widzenia finansów publicznych i szeroko rozumianego zdrowia społecznego nie do utrzymania" - ocenił wicepremier.
Dodał, że rozpoczęcie w ramach Komisji Trójstronnej rozmów na temat koncepcji wydłużania wieku emerytalnego jest już uzgodnione.
"W tej chwili strony przygotowują wstępne stanowiska, żeby szukać porozumienia na ten temat w ramach negocjowanego porozumienia dotyczącego węzłowych problemów polityki społeczno-gospodarczej" - powiedział Hausner.