Ministerstwo Pracy prawdopodobnie zaproponuje w projekcie nowelizacji ustawy o OFE zmniejszenie częstotliwości i wydłużenie okresów oceny wyników inwestycyjnych OFE - poinformował PAP Krzysztof Pater, wiceminister pracy.
'Jest to bardzo prawdopodobne (zmniejszenie częstotliwości oraz wydłużenie okresów oceny wyników inwestycyjnych)' - powiedział PAP w czwartek Pater.
Ministerstwo Pracy przygotowuje projekt nowelizacji ustawy o organizacji i funkcjonowaniu otwartych funduszy emerytalnych. Według obowiązującego OFE prawa, co kwartał organ nadzoru (Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, wcześniej Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi) ogłasza średnią ważoną i minimalną stopę zwrotu dla OFE za ostatnie dwa lata działalności.
Minimalna wymagana stopa zwrotu to połowa średniej ważonej lub średnia minus cztery punkty procentowe, w zależności od tego, która z tych wartości jest niższa. Jeśli jakiś fundusz nie osiągnie minimalnej wymaganej stopy zwrotu, to zarządzające nim towarzystwo musi dopłacić do tego funduszu z rachunku rezerwowego kwotę niedoboru.
Zmiany, które mogą zostać zaproponowane przez ministerstwo, są odpowiedzią na postulaty środowiska funduszy emerytalnych.
'Dwuletni okres rozliczania funduszy jest zbyt krótki w stosunku do horyzontu inwestycyjnego OFE. Postulowaliśmy wydłużenie tego okresu do minimalnie trzech lat przy zwiększeniu częstotliwości oceny do roku' - powiedział PAP Tomasz Bańkowski, prezes PTE Pekao i szef Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
'Należałoby też usunąć ważenie stopy zwrotu aktywami, co prowadzi do naśladowania przez małe i średnie OFE polityki inwestycyjnej tych największych' - dodał Bańkowski.
Prezes IGTE ma też wątpliwości związane z dopłatami do funduszy osiągających wyniki poniżej wymaganych.
'Jeśli takie dopłaty są poniesione przez towarzystwo, to zawyżają one średnią. Stąd nasze wątpliwości' - powiedział Bańkowski.
Wiceminister pracy i polityki społecznej powiedział także, że za 'maksymalnie dwa tygodnie' zostaną przedstawione propozycje zmian w ustawie o OFE i 'wtedy trafią do konsultacji'.