Money.pl: Dostało się Panu od premiera za zapowiedź szybkiego przygotowania wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry? Donald Tusk sceptycznie odnosi się do tej sprawy. Powiedział wręcz, że nie chce _ demokracji odwetowej _.
Rafał Grupiński, poseł PO, szef Klubu Parlamentarnego partii: Nie, nasza rozmowa na ten temat była bardzo długa, ale spokojna. To media podbiły wątek wyimaginowanego konfliktu miedzy nami. Nic złego nie usłyszałem od premiera.
Jednak władze Platformy są bardzo podzielone w sprawie Trybunału. Premier jest sceptyczny, a na przykład Jarosław Gowin oświadczył wręcz, że nie przyłoży do tego ręki. Jak Pan zamierza poradzić sobie z przeciwnikami rozliczenia PiS?
Minister Gowin już kilka dni później nie był tak stanowczy. W jednym z wywiadów stwierdził, że przed podjęciem decyzji musi przeczytać uzasadnienie wniosku. Świadczy to o zmianie nastawienia. Myślę, że z innymi będzie podobnie. W czasie posiedzenie klubu bardzo dużo mówiliśmy na ten temat i na ponad sto osób, tylko dwie były lekko sceptyczne. Wszyscy pozostali byli zgodni, że IV RP trzeba rozliczyć.
Jednak jeśli to premier był jedną z tych dwóch_ lekko sceptycznych _ osób, to wniosek raczej nie ma szans. Jego słowa po posiedzeniu zarządu PO brzmiały -_ zarzuty muszą być bardzo dobrze uzasadnione _. Brzmi to trochę jak - zostawmy to na razie, może zajmiemy się tym wnioskiem w jakiejś tam przyszłości.
To nie tak. Ja akurat zgadzam się z premierem, że wniosek musi być bardzo dobrze dopracowany. Musi mieć bardzo starannie przygotowane fragmenty wskazujące delikty konstytucyjne, o których była mowa w raporcie komisji śledczej Ryszarda Kalisza.
Nie obawia się Pan, że stawiając Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę przed Trybunałem, wykreujecie ich na ofiary? Dlaczego tak bardzo się Pan uparł, żeby ich ukarać?
Przy niczym się nie upieram. Będzie pełna argumentacja do wniosków, to będziemy decydować. Uważam jednak, że okres 2005-2007, musi być uczciwie oceniony, także wszystkie nadużycia, łamanie prawa, a już na pewno naruszanie konstytucji. To wszystko musi być poddane pod ocenę Trybunału Stanu. To przecież sędziowie ostatecznie decydują o odpowiedzialności konstytucyjnej lub jej braku. My musimy tylko dobrze te wszystkie zarzuty uzasadnić.
Wiadomo, że PiS i Solidarna Polska będą przeciw. PSL mówi, że są ważniejsze sprawy, a wy jesteście podzieleni. Tymczasem potrzeba wam 3/5 głosów w Sejmie. Z przepchnięciem wniosków może być bardzo ciężko.
To nie jest kwestia forsowania czegokolwiek, ale uczciwego rozliczenia tego, co działo się za rządów Jarosława Kaczyńskiego. Najpierw wnioski będzie rozpatrywała sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Tam będą one analizowane i zostaną dopuszczeni świadkowie. Dopiero potem zobaczymy, czy tą większość uda się zebrać. Myślę, że wszyscy będą kierowali się przy tym nie politycznym interesem, ale potrzebą moralnego i uczciwego zachowania oraz chęcią udowodnienia, że żyjemy w państwie prawa.
Czy rzeczywiście to imiennie Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro odpowiadają za śmierć Barbary Blidy?
To przecież wynika z wniosków komisji śledczych. Materiał dowodowy jest w tej mierze bardzo bogaty.
Przejdźmy do innej gorącej kwestii, propozycji likwidacji Funduszu Kościelnego. W rządzie znowu mamy konflikt miedzy Michałem Bonim i Jackiem Rostowskim? Podczas gdy pierwszy wysunął propozycje dla Kościoła, drugi stwierdził, że nic nie wie o odpisie 0,3 procent podatku. To bardzo dziwne, że minister finansów nic nie wie o zmianach w podatkach.
Nie sądzę, by miedzy nimi był jakikolwiek konflikt. Od początku miał się tym zajmować właśnie minister Boni. Poza tym to dopiero początek dyskusji. Myślę, że zanim dojdziemy do porozumienia z Kościołem, jeszcze wiele wariantów będzie dyskutowanych.
Ale minister Boni powiedział, że propozycja 0,3 procent to najwięcej, ile rząd może zaoferować w zamian za skasowanie Funduszu Kościelnego. Z drugiej strony to tylko ułamek tego, co dostają księża. Z naszych wyliczeń wynika, że olbrzymie pieniądze idą z budżetu na inne cele związane kościołem katolickim.
Ta decyzja należy do rządu, a dokładniej do tych osób, które spotykają się z biskupami na posiedzeniach komisji wspólnej rządu i episkopatu. O finansowaniu kościoła nie decyduje się na spotkaniach zarządu Platformy.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/15/m207631.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/fundusz;koscielny;czy;1;procent;zobacz;co;sie;oplaca;kosciolowi,180,0,1044660.html) *Tak Kościół targuje się z rządem. Stawką 750 milionów * _ - To niesamowity atak na Kościół i nękanie katolików - _ denerwuje się posłanka PiS Anna Sobecka. Jak wygląda sprawa podniesienia wieku emerytalnego? Będą w końcu ustępstwa wobec PSL? Najwyższa już pora, żeby coś zdecydować.
Jeden z wariantów jest szczególnie brany pod uwagę. Chodzi o możliwość częściowego przejścia na emeryturę w przypadku zagrożenia utratą pracy lub niemożności jej znalezienia tuż przed osiągnięciem wieku emerytalnego, czyli 67 lat. Jest jeszcze otwartą kwestią, od jakiego progu wiekowego byłoby to brane pod uwagę. W poniedziałek spotykamy się z Ludowcami jeszcze raz i wtedy myślę, że zdecydujemy o szczegółach.
Podniesienie wieku emerytalnego na pewno nie przysporzy wam poparcia. Przed wami kolejne niepopularne decyzje, choćby o cięciu ulg. Tymczasem Janusz Palikot mówi o całej grupie posłów, którzy tylko czekają na sygnał, by przejść do jego partii śladami Łukasza Gibały.
Nie szykuje się żadna fala ucieczek. Nie ma strachu, a to, co mówi Janusz Palikot, jest po prostu śmieszne. Zachowamy większość koalicyjną w Sejmie.
Na koniec zapytam o Grzegorza Schetynę. Coraz częściej pojawia się w mediach, gra z premierem w piłkę. Wrócił do łask Donalda Tuska?
On zawsze, jako wiceprzewodniczący partii, był bardzo blisko premiera. Nic się tutaj nie zmieniło.
Czytaj więcej o Funduszu Kościelnym i emeryturach w Money.pl | |
---|---|
Fundusz Kościelny to nic. Zobacz, ile kosztuje nas konkordat Najwięcej pieniędzy idzie na religię w szkołach. | |
Była prezes ZUS o dłuższej pracy: Piwo i TV? Aleksandra Wiktorow ocenia emerytalne propozycje rządu i opozycji. - _ Pracuję już ponad 40 lat i znam się na tym _ - przekonuje. | |
Dajemy wam Tuska na tacy. Sami go oceńcie Money.pl stworzył specjalny wskaźnik - Tuskometr. Pokazuje, ile z obietnic premiera zostało już zrealizowanych. |