Posłowie-wnioskodawcy zmian, głównie z SdPl, chcieli podniesienia wskaźnika waloryzacji rent i emerytur w zależności od wzrostu płac - maksymalnie o 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia.
O tym, jaki będzie to wskaźnik - według nowych przepisów - decydować ma, po negocjacjach, Komisja Trójstronna.
Obecnie waloryzacja rent i emerytur zależna jest od wskaźnika inflacji i następuje wtedy, gdy przekroczy on 5 proc. W 2006 r. będzie waloryzacja, ponieważ zsumowany wskaźnik inflacji w 2004 i 2005 r. przekroczy 5 proc.
Zdaniem Tadeusza Cymańskiego (PiS), przyjęte zapisy wcale nie oznaczają poprawy obecnego systemu waloryzacji.
"To jest tylko deklaracja, pewna szansa, że przyszłoroczna waloryzacja może być nieco wyższa niż ta, którą regulują obecne przepisy" - powiedział Cymański.