Trwają międzyresortowe i społeczne konsultacje dotyczące projektu rekomendacji rządu po przeglądzie systemu emerytalnego. Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska zaznacza, że opracowany przez jej resort projekt nie jest jeszcze propozycją rozwiązań ustawowych.
Wyjaśniła, że do 6 grudnia mają być przedstawione propozycje wszystkich resortów oraz uwagi organizacji pracodawców i związków zawodowych. Następnie ministerstwo rodziny na tej podstawie przygotuje dokument, jako rekomendację resortu do Rady Ministrów. Do końca stycznia dokument ma być przyjęty przez Radę Ministrów.
Minister Rafalska przypomniała, że od czerwca do września tego roku na zlecenie jej resortu ZUS przeprowadził wiele debat o możliwych zmianach w systemie emerytalnym.
Zakład przygotował dwie publikacje - Zieloną Księgę - podsumowanie wypowiedzi podczas debat i Białą Księgę - rekomendacje proponowanych podczas przeglądu zmian.
Te publikacje trafiły do resortu i na ich podstawie oraz własnych analiz, przygotowano propozycję stanowiska rządu w sprawie zmian w systemie emerytalnym.
Wicepremier Mateusz Morawiecki mówił, że rząd nie rozważa możliwości zakazu pracy po przejściu na emeryturę, natomiast zastanawia się nad wprowadzeniem zasady, by na emeryturę przechodziło się tylko raz. Ma to oznaczać, że będzie można dalej pracować ale nie będzie już rósł kapitał emerytalny, by nadmiernie nie nadwyrężać finansów publicznych.
Minister Elżbieta Rafalska poproszona o komentarz zaznaczyła, że w jej resorcie nie trwają obecnie prace nad takim rozwiązaniem.
Wśród licznych konsultowanych obecnie propozycji są takie jak na przykład włączenie do systemu ubezpieczeniowego osób na umowach o dzieło oraz studentów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych zatrudnianych na umowy zlecenia. Jest również propozycja, by prawo do emerytury przysługiwało dopiero po, na przykład 5 latach pracy, a nie jak jest teraz już po miesiącu opłacania składki ubezpieczeniowej.
W części dotyczącej Otwartych Funduszy Emerytalnych proponuje się przekazanie środków z OFE do Funduszu Rezerwy Demograficznej i zapisanie ich na indywidualnych kontach w ZUS.