Strumień składek przyszłych emerytów płynący z ZUS do OFE pozwala ich specjalistom od zarządzania aktywami nie przejmować się zbytnio okresowymi kaprysami giełdowej koniunktury. Dysponują bowiem świeżym kapitałem, dającym możliwość dokupienia akcji nawet w przypadku wyraźniejszego spadku ich kursów. Postępowano tak w sierpniu, uznając, że czas zwiększyć udział akcji w portfelach. Największym zainteresowaniem cieszyły się najmocniej przecenione w trakcie letniej dekoniunktury blue chipy sektora teleinfo.
Akcje NFI też cieszyły się sporym zainteresowaniem, już co drugi fundusz ma je w swoim portfelu. Kończący wakacje wzrost notowań sektora technologicznego i zwyżka cen NFI, pozwoliły większości OFE podnieść wycenę swoich jednostek rozliczeniowych. Wzrosła ona średnio o 0,7 proc., przy czym największy wzrost miał Bankowy – 2 proc., mający w portfelu najwięcej, 44 proc. aktywów, akcji. Najchętniej akcje kupowały największe fundusze: Commercial Union zwiększył wartość posiadanych papierów o 3 proc., PZU Złota Jesień o 2 proc., a także AIG, Zurich Solidarni, Norwich Union i Bankowy. Niewielki spadek udziału akcji, poniżej 1 proc., zanotowały Nationale-Nederlanden i Allianz. Wartość akcji w portfelach OFE wzrosła prawie o 300 mln zł, z czego 250 mln zł wydano na zakup akcji, resztę zarobiono na wzroście notowań. Obecnie wartość posiadanych papierów wynosi 2,3 mld zł, po raz pierwszy od wiosennej dekoniunktury na giełdzie skłaniającej zarządzających funduszami do odchudzenia portfeli z akcji, ich udział w łącznych
aktywach OFE przekroczył pułap 30 proc. – ok. 30,5 proc.