Za przyjęciem ustawy zwiększającej emerytury przedstawicielom opozycji z czasów PRL oraz osobom represjonowanym przez reżim zagłosowało 433 posłów. Nikt nie był przeciw, a tylko jedna osoba wstrzymała się od głosu. Ustawa trafi teraz do Senatu.
To oznacza, że działaczom opozycji, którzy otrzymują emeryturę poniżej 2,4 tys. złotych brutto, zostanie przyznane swoiste "świadczenie wyrównujące", które zwiększy wysokość emerytury do wskazanej kwoty. "Na rękę" daje to ok. 2008 złotych.
Kto otrzyma dodatkowe pieniądze? Do wyrównania emerytalnego będą uprawnieni wszyscy, którzy posiadają status działaczy opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowanej politycznie. Mówił o tym w money.pl Jan Kasprzyk z Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
- Status działacza opozycji antykomunistycznej nadawany jest osobom, które w latach 1956-89 co najmniej przez rok prowadziły działalność na rzecz niepodległości, w czasach, gdy groziło za to więzienie lub represje. Dlatego też status nie dotyczy np. 10 mln osób działających w "Solidarności" od sierpnia 1980 roku do stanu wojennego, kiedy ten związek zawodowy działał legalnie - tłumaczył nasz rozmówca.
- Spodziewana nowelizacja jest wyrazem sprawiedliwości dziejowej, bo działacze opozycji antykomunistycznej nie mogą mieć emerytury niższej niż najniższa emerytura funkcjonariuszy SB, która wynosi ok. 2,2 tys. złotych brutto. Ofiara nie może mieć mniej niż oprawca, bo to stoi w sprzeczności z normami przyjętymi w państwie prawa - oceniał Kasprzyk.
Co jeszcze? Projekt ustawy przewiduje również ulgi na zakup biletów komunikacji miejskiej czy PKP. "Osoby z potwierdzonym statusem działacza opozycji lub osoby represjonowanej zapłacą 50 proc. mniej za przejazdy środkami komunikacji miejskiej. Natomiast 51 proc. ulga będzie przysługiwała na przejazdy autobusami i pociągami relacji międzymiastowej" - informuje Kancelaria Premiera w komunikacie.
Z projektu ustawy wynika, że Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych będzie mógł zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego działaczy opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowane, którzy nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu w Polsce lub nie pobierają emerytury lub renty i opłacać za nich składki.
Informację o nowym pomyśle rządzących na rzecz działaczy opozycji ujawnił po raz pierwszy w programie "Tłit" Wirtualnej Polski rzecznik rządu Piotr Müller.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl