- Zlikwidujemy tzw. pułapkę rentową. Osoby z niepełnosprawnością będą mogły pracować nie tracąc renty - to na liście 100 obietnic Donalda Tuska punkt nr 8. Choć zmiany miały nastąpić w ciągu 100 dni rządu, nic w tej sprawie się nie dzieje - czytamy w "Fakcie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od 1 marca limit dorabiania wynosi kwoty 5278,30 zł brutto. Seniorzy muszą pilnować tej kwoty, bo jej przekroczenie oznacza problemy. Jeśli wynagrodzenie przekroczy ustalony przez ZUS limit, zakład może ograniczyć wypłatę świadczeń lub je zawiesić. Limit ustalany jest co kwartał, a to oznacza, że w czerwcu znów się zmieni.
Żeby Zakład nie wstrzymał wypłaty świadczenia, dodatkowy miesięczny przychód przez najbliższe trzy miesiące, począwszy od marca, nie powinien być wyższy niż 9802,50 zł brutto - informuje Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.
Seniorzy na zmiany muszą poczekać
Emeryt, który już osiągnął powszechny wiek emerytalny, czyli 60 lat - kobieta i 65 lat -mężczyzna może dorabiać bez żadnych limitów i nie martwić się tym, że ZUS zawiesi lub zmniejszy kwotę wypłacanych mu świadczeń.
Nie jest żadną tajemnicą, że emerytury w Polsce są mizerne, dlatego zniesienie limitów dorabiania ułatwiłoby życie seniorom. - Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi analizy, których celem jest przygotowanie założeń projektu - dowiedział się "Fakt". Nie wiadomo jednak, kiedy przepisy nowego prawa będą mogły wejść w życie.