Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca emerytury w siedmiu terminach: 1, 5, 6, 10, 15, 20 i 25 dnia danego miesiąca. Dlatego pierwsze emerytury, uwzględniające zmiany w Polskim Ładzie, wpłynęły już na konta seniorów.
"Dla wielu osób zmiana jest neutralna – chodzi o seniorów mających świadczenia do 2500 zł brutto. W ich przypadku obniżka PIT z 17 do 12 proc. nie będzie odczuwalna, bo ich emerytury i tak zostały zwolnione z podatku dochodowego" - przypomina "Fakt".
Jednak trzy miliony emerytów dostanie wypłaty w innej wysokości niż jeszcze miesiąc temu. Według wyliczeń ZUS, które opisuje dziennik:
- do kwoty 4930 zł zysk po obniżce podatku PIT wynosi do 121 zł miesięcznie
- powyżej tej kwoty - emeryt również wychodzi na plus, ale zysk jest coraz niższy
- przy 9500 zł emerytury kwota świadczenia od lipca spada
- od 13 tys. zł brutto wysokość nowych wypłat znowu rośnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Seniorzy nie wiedzą, na jakie świadczenie mogą liczyć"
Jak tłumaczy "Fakt", winny jest sposób liczenia zaliczek na podatek dochodowy, jaki w styczniu wprowadził naprędce rząd. Seniorzy z wysokimi świadczeniami na początku roku otrzymywali dużo niższe wypłaty niż w grudniu 2021 r., stąd wprowadzono sztuczny mechanizm "zamrażający" wysokość zaliczek na podatek dochodowy na poziomie nie wyższym niż w grudniu 2021 r. Od 1 lipca ten mechanizm został skasowany, co wpływa na obniżenie wysokości części świadczeń.
Jednak ci, którzy z ZUS otrzymują ponad 13 tys. zł brutto, dostaną od lipca 2022 r. więcej. Do czasu. "Okazuje się, że obniżka PIT do 12 proc. sprawi, że ich świadczenie w lipcu wzrośnie o 500-600 zł miesięcznie. W kolejnych miesiącach – po przekroczeniu drugiego progu podatkowego – wypłata będzie niższa niż w lipcu" - wyjaśnia dziennik.
Poprawki wprowadzone do Polskiego Ładu sprawiają, że seniorzy nie wiedzą, na jakie świadczenie mogą liczyć w kolejnych miesiącach. Plus zmian jest taki, że nie muszą obawiać się, że na koniec roku będą mieć do dopłaty nawet kilka tysięcy złotych podatku - czytamy dalej.