Waloryzacji podlegają świadczenia długoterminowe, czyli m.in. emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy, renty rodzinne i socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne. Obejmuje ona również dodatki do tych świadczeń, np. dodatek pielęgnacyjny czy dodatek dla sierot zupełnych, a także świadczenia i zasiłki przedemerytalne - przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Waloryzacja. Tak wzrosną świadczenia od marca
Świadczenie w wysokości, która przysługiwała na koniec lutego danego roku, jest mnożone przez wskaźnik waloryzacji. Zależy on od średniorocznej inflacji dla gospodarstw emerytów i rencistów za poprzedni rok powiększonej o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. W marcu 2024 roku emerytury i renty zostaną podniesione procentowo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2024 r. wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyniesie 12,12 proc.
ZUS wylicza świadczenia po waloryzacji. I od marca najniższa emerytura, renta rodzinna i renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz renty socjalnej zostanie podwyższona z 1588,44 zł do 1780,96 zł. Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy po waloryzacji wyniesie 1335,72 zł.
Kwota graniczna, której przekroczenie odbiera całkowicie prawo do świadczenia uzupełniającego (tzw. 500 plus dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji) – po waloryzacji zwiększy się do 2419,33 zł - wylicza ZUS.
Zakład informuje także o wysokości świadczenia honorowego dla stulatków. Osoby, które swoje setne urodziny będą obchodzić po 29 lutego, otrzymają 6246,13 zł miesięcznie.
ZUS informuje także o wzroście innych świadczeń:
- dodatek dla sieroty zupełnej - wzrost z 553,30 zł do 620,36 zł,
- dodatek pielęgnacyjny – z 294,39 zł do 330,07 zł,
- dodatek pielęgnacyjny dla inwalidy wojennego uznanego za całkowicie niezdolnego do pracy i do samodzielnej egzystencji – z 441,59 zł do 495,11 zł,
- ryczałt energetyczny – z 255,17 zł do 299,82 zł.
Ostatnie takie podwyżki dla emerytów
Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie ostatnim, w którym seniorzy będą mogli liczyć na dwucyfrowe podwyżki. Wszystko dlatego, że inflacja spada.
"Część osób może być jednak zaskoczona, bo wzrost świadczeń będzie skromniejszy niż przed rokiem. To efekt niższej inflacji, ale także braku kwotowych podwyżek. W ostatnich latach rząd często decydował się na waloryzację mieszaną, kwotowo-procentową, co pozwoliło na mocniejszy wzrost minimalnej emerytury" - informuje "Fakt".
Dziennik przypomina, że w zeszłym roku podwyżka "gwarantowana" wyniosła 250 zł brutto (227, 50 zł na rękę), a w tym roku minimalna emerytura, mimo dwucyfrowej waloryzacji, rośnie już tylko o 192 zł brutto.