Do końca roku raty kredytu hipotecznego mogą wzrosnąć o kilkadziesiąt złotych. Dla osób, które rozważają kupno mieszkania, najkorzystniejsze może okazać się wzięcie go w ciągu najbliższych kilku miesięcy. W przyszłym roku o kredyt może być trudniej.
Zdaniem analityków Rada Polityki Pieniężnej na rozpoczynającym się dzisiaj posiedzeniu jeszcze nie podniesie stóp procentowych z najniższego w historii poziomu 3,50 procent. Do pierwszej podwyżki dojdzie jesienią.
- _ Obstawiam październik. Na razie inflacja spada, ale w drugiej połowie roku można spodziewać się jej odbicia, co dla RPP może być sygnałem do podwyżki _ – uważa Krzysztof Wołowicz, analityk makroekonomiczny banku BPS. Dodaje, że pierwsza podwyżka będzie zapewne skromna i wyniesie 0,25 punktu procentowego do poziomu 3,75 procent.
Ostrożnie stopy będą podnosić również banki centralne w Szwajcarii oraz w strefie euro. Główna stopa w Szwajcarii od roku jest utrzymywana na poziomie 0,25 procent, a w Eurolandzie wynosi 1 procent.
- _ Najbardziej inflacji obawiają się teraz Szwajcarzy. Myślę, że w tym roku mogą zdecydować się na dwie podwyżki w trzecim i czwartym kwartale po 0,25 punktu procentowego _ – mówi Grzegorz Ogonek, ekonomista z ING Banku. – _ W strefie euro może dojść do podwyżki również o 0,25 punktu procentowego w czwartym kwartale _ – przewiduje.
Podobnego zdania jest prof. Marian Noga, były członek RPP. - _ Najpierw w tym roku stopy podniosą Amerykanie, za nimi Szwajcaria i Euroland. W Polsce pierwszej podwyżki spodziewam się w drugiej połowie roku _ - mówi w rozmowie z Money.pl prof. Noga.
Bardziej podrożeją kredyty w złotych.
Tegoroczne podwyżki oprocentowania kredytów o 0,25 punktu nie będą jeszcze zbyt odczuwalne dla spłacających kredyty hipoteczne.
Na przykład osoba, która w ubiegłym roku zaciągnęła 240 tysięcy złotych kredytu na 30 lat, po podwyżce stóp o 0,25 punktu procentowego zapłaci ratę o 40 złotych wyższą w przypadku kredytu złotowego i około 30 złotych wyższą w przypadku kredytów w euro i franku szwajcarskim.
Tegoroczne podwyżki najprawdopodobniej zapoczątkują kolejny cykl podwyżek stóp procentowych. Jednak do nich może dojść dopiero w przyszłym roku.
Bardziej odczuwalne będą już podwyżki stóp o 0,5 punktu procentowego. W ich przypadku kredytobiorca będzie musiał się liczyć z ratą wyższą o około 80 złotych, gdy ma kredyt złotowy i około 60 złotych wyższą w przypadku kredytu walutowego.
Jeżeli stopy wzrosną o 1 punkt procentowy, czyli powrócą do poziomu z końca 2008 roku, wówczas wzrost raty będzie już odczuwalny: o 160 złotych na kredycie złotowym i 130 złotych na kredycie w walutach obcych.
ZOBACZ, JAK ZMIENIĄ SIĘ RATY KREDYTÓW W PO PODWYŻKACH STÓP PROCENTOWYCH:
Źródło: Money.pl na podstawie danych Open Finance
*Wartość nieruchomości 300 tys. zł, 60 tys. zł wkładu własnego, 240 tys. zł w kredycie na 30 lat. Zakładamy, że kurs złotego nie zmienia się, a zmianie ulegają tylko stopy.
Wyższe stopy to mniejsza zdolność kredytowa
Ten rok może być również dobrym okresem na zaciągnięcie kredytu hipotecznego, zarówno w złotych, jak i w walutach obcych. Chodzi tu przede wszystkim o euro, które pojawiło się w bankowych ofertach w miejsce franka szwajcarskiego. W przyszłym roku w ślad za podwyżkami stóp również oprocentowanie kredytów zapewne pójdzie w górę.
- _ Będzie to miało wpływ nie tylko na wysokość rat, ale również na samą dostępność kredytów hipotecznych, zwłaszcza że niedługo w życie wejdzie rekomendacja T _ - podkreśla Marcin Krasoń, analityk z Open Finance. - _ Dotyczy to zwłaszcza osób, które dzisiaj są już na granicy zdolności kredytowej i wzrost oprocentowania kredytu może oznaczać, że w ogóle go nie dostaną _ - podkreśla.
Dodaje jednak, że klienci, którzy są właśnie w takiej sytuacji, powinni raczej myśleć o kredytach hipotecznych w złotych. Te są bowiem bardziej przewidywalne od kredytów w walutach obcych i jednocześnie bardziej dostępne.
Większe zainteresowanie kredytami w złotych pokazał już ubiegły rok. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego ich wartość w 2009 roku wzrosła o ponad 30 procent. W tym samym czasie wartość kredytów w walutach obcych spadła o ponad cztery procent. Zmieniła się również struktura nowoudzielanych kredytów. Udział tych we frankach spadł w trzecim kwartale ubiegłego roku do 11 procent. A jeszcze na początku 2008 roku sięgał 60 procent. Jeszcze w 2008 roku tuż przed wybuchem kryzysu banki sprzedawały kredyty w walutach obcych na potęgę: ich wartość w ciągu dwunastu miesięcy wzrosła o ponad sto procent, podczas gdy złotowe zyskały zaledwie dziesięć procent.
ZOBACZ, JAK W OSTATNICH LATACH ZMIENIAŁA SIĘ WARTOŚĆ KREDYTÓW HIPOTECZNYCH W POLSCE:
Źródło: Money.pl na podstawie danych NBP.
Mocny złoty powinien uspokoić kredytobiorców
Decydując się na kredyt hipoteczny w walucie obcej należy pamiętać o tym, że jego koszty są uzależnione nie tylko od aktualnej stopy procentowej w strefie euro, czy w Szwajcarii, ale także od kursu złotego wobec euro czy franka.
- _ Jeżeli oprocentowanie kredytu się zwiększy, a jednocześnie złoty się osłabi, wysokość raty może skoczyć nawet o kilkadziesiąt procent _ - przypomina Marcin Krasoń.
ZOBACZ JAK KSZTAŁTOWAŁ SIĘ KURS ZŁOTEGO DO EURO W CIĄGU OSTATNICH 12 MIESIĘCY:
src="http://static1.money.pl/i/a/108/93548.jpg"/>
Źródło: Money.pl
Wiele wskazuje jednak na to, że kredytobiorcy mogą być na razie spokojni, bo taki scenariusz jest mało realny. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy polska waluta zyskała do euro 16 procent i analitycy przewidują, że powinna się dalej umacniać.
| Łukasz Pałka, Money.pl: Zbliża się koniec tańszych kredytów hipotecznych. Na podwyżki stóp procentowych w ostatnich miesiącach zdecydowały się już między innymi: Australia (z 3 do 4 procent), Indie (z 4,75 do 5 procent), czy Norwegia (z 1,50 do 1,75 procent). O konieczności podniesienia stóp procentowych coraz głośniej mówią również Chiny. Trudno więc spodziewać się, by w Polsce, strefie euro i Szwajcarii stopy udało się utrzymać na rekordowo niskich poziomach dłużej niż do końca roku. Kredytobiorcom, którzy spłacają zobowiązania w walutach obcych pozostaje więc mieć nadzieję, że prognozy dotyczące umocnienia złotego się sprawdzą. To pozwoli kredytobiorcom spać spokojnie. |
| --- |