*Gdyby przez cały okres kariery zawodowej inwestować po 100 złotych miesięcznie, to z chwilą przejścia na emeryturę na koncie mielibyśmy nawet milion złotych. Tymczasem Polacy nie oszczędzają, choć wielu na to stać. *
Z najnowszych danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że na koniec 2009 roku Polacy posiadali 809 tys. indywidualnych kont emerytalnych (IKE), na których zgromadzonych było 2,2 mld złotych.
Gdyby jednak uwzględnić tylko te, na które w ostatnim roku dokonane zostały wpłaty, to ich ilość zmalałaby niemal 3-krotnie. Liczba indywidualnych kont emerytalnych świadczy o niewielkim zainteresowaniu Polaków oszczędzaniem na emeryturę w trzecim filarze.
Biorąc pod uwagę wszystkie IKE to liczba 809 tys. jest niemal 20 razy mniejsza niż liczba członków obowiązkowych otwartych funduszy emerytalnych (OFE)
.
- źródło: Komisja Nadzoru Finansowego
Liczba kont systematycznie maleje. Co więcej, z roku na rok zmniejsza się zarówno liczba kont aktywnych, czyli takich, na które dokonywane są wpłaty, jak i nowo otwieranych. Liczba tych ostatnich w 2009 roku była niemal 3-krotnie niższa niż 2 lata wcześniej.
Emerytura - pakiet podstawowy
W 2009 roku wpłat dokonano na 280 tysięcy indywidualnych kont emerytalnych. Z tego 61 proc. kont prowadzonych było przez zakłady ubezpieczeń, 26 proc. przez TFI, a pozostałe przez banki i podmioty prowadzące działalność maklerską.
Emerytura mężczyzny, urodzonego w styczniu 1975 roku, który pracę rozpoczął w styczniu 2000 roku, a dziś jego pensja jest równa średniej krajowej (3231,13 zł brutto, GUS, styczeń 2010)
wyniesie 3212,41 zł netto. Nie jest to jednak powód do zadowolenia, gdyż uwzględniając założony (2,5-procentowy) roczny wzrost płac ostatnia pensja wyniesie ponad 4800 złotych. Emerytura będzie zatem stanowić jedynie 67 proc. ostatniego wynagrodzenia.
Znacznie gorzej wygląda natomiast sytuacja w przypadku kobiet, które na emeryturę przechodzą 5 lat wcześniej niż mężczyźni (w wieku 60 lat) oraz statystycznie żyją znacznie dłużej . Nie zmieniając parametrów użytych we wcześniejszym przykładzie, ostatnia pensja w przypadku kobiety wyniesie niecałe 4200 złotych. Jej emerytura nie przekroczy 1900 złotych, co oznacza, że stanowić będzie jedynie 45 proc. ostatniego otrzymanego wynagrodzenia z tytułu pracy.
- Obliczenia wykonane przy użyciu kalkulatora emerytalnego dostępnego na stronie www.knf.gov.pl
Emerytura - indywidualne konto emerytalne.
Perspektywa emerytury niższej o 33 i ponad 50 procent odpowiednio w przypadku mężczyzn i kobiet nie wygląda zbyt pokrzepiająco. Aby uniknąć sytuacji w której wartość środków do dyspozycji w ciągu miesiąca spada o kilkadziesiąt procent, warto rozważyć systematyczne inwestowanie dodatkowych środków. Wbrew panującym przekonaniom wcale nie trzeba dysponować dużym kapitałem.
Money.pl oszacował ile udałoby się _ uzbierać _ odkładając i inwestując 100 zł miesięcznie przez cały okres trwania kariery zawodowej. Rozważyliśmy dwa scenariusze. Pierwszy, bardziej ryzykowny to inwestycja w fundusz akcji. W drugim, niemal pozbawionym ryzyka, odkładane środki wędrują na lokatę bankową.
Akcje - większe ryzyko, większy zysk
Od początku 2000 roku do końca stycznia 2010 roku najlepszy, obecny na polskim rynku, fundusz akcyjny pozwolił zarobić 221 procent. Wykorzystując procent składany obliczyliśmy miesięczną stopę zwrotu, która wyniosła 0,97 procent. W trakcie analizowanego okresu mieliśmy do czynienia zarówno z hossą, jak i bessą, więc można uznać, że jest on reprezentatywny.
Odkładając, lecz nie inwestując posiadanych środków, po 40 latach mężczyzna zgromadziłby 48 tys. złotych. Kobieta natomiast, po przepracowaniu 35 lat zaoszczędziłaby 42 tysiące złotych. Gdyby jednak odkładane środki były na bieżąco inwestowane, a fundusz, w długim terminie, utrzymał zakładaną stopę zwrotu, to konto z chwilą przejścia na emeryturę powiększyłoby się o ponad milion złotych w przypadku mężczyzny i ponad pół miliona złotych w przypadku kobiety.
Gdyby zgromadzone na IKE środki wpłacić na 5-proc. lokatę, to dałyby one drugą emeryturę.
- źródło: Money.pl
Lokata - zysk mniejszy, ale pewny
Tym razem 100 zł co miesiąc wpływa na lokatę bankową. Średnioroczne oprocentowanie w przypadku lokat w ciągu ostatnich 10 lat wynosiło w granicach 5 proc. rocznie. Oprocentowanie w skali miesiąca wyniosło zatem 0,4 proc. miesięcznie. Dzięki temu do momentu przejścia na emeryturę mężczyźnie udałoby się zgromadzić niemal 150 tys., a kobiecie prawie 110 tysięcy złotych. Choć tym razem wartości nie oszałamiają, to wciąż są kilkakrotnie większe niż gdyby trzymano je w skarpecie.
Nasze wyliczenia to przybliżone szacunki. Nikt dokładnie nie jest w stanie określić jak przez najbliższe kilkadziesiąt lat będą zachowywały się giełdy, ile będzie wynosiło oprocentowanie lokat lub jak szybko będą rosły wynagrodzenia lub inflacja. Może się zdarzyć tak, że na ostatnie kilka lat przed odejściem na emeryturę przypadnie okres bessy i spowoduje, że z konta emerytalnego zniknie spora część zgromadzonych wcześniej środków. Pesymiści znajdą na pewno znacznie więcej negatywnych aspektów długoterminowego oszczędzania.
Warto jednak tę kwestię rozważyć i nie pozostawiać decyzji na ostatnią chwilę. Im później zdecydujemy się na rozpoczęcie oszczędzania tym mniej środków zdążymy zgromadzić. By jednak na emeryturze zachować podobny poziom życia jak w czasie aktywności zawodowej, czymś trzeba wyrównać lukę między ostatnią pensją, a pierwszą emeryturą.