Jak wynika z wyliczeń portalu Sport.pl*, nowy komplet sprzętu narciarskiego dla osoby początkującej w wersji najtańszej kosztuje 2 100 zł. Podstawowy pakiet obejmuje: narty – 750 zł, buty – 300 zł, kije – 70 zł, gogle – 80 zł oraz strój za 900 zł. Dla większości z nas to zbyt wysoka kwota, aby zakupy sfinansować z bieżących środków. Przedstawiamy kilka rozwiązań, dzięki którym jeszcze w tym sezonie będziemy mogli realizować naszą zimową pasję.
Zamiast gromadzić – wystaw na aukcji
Jeśli należymy do grona osób, które odkryły narciarstwo jako nową pasję, prawdopodobnie poprzednia przestała nam sprawiać radość. Zamiast więc przysłowiowo „upychać” w szafie rakietę tenisową, łyżwy czy sprzęt do nurkowania – warto wystawić je na aukcji i w ten sposób pozyskać przynajmniej część środków na zakup sprzętu narciarskiego. Allegro, eBay, Aukcjusz czy Świstak, to tylko kilka z wielu działających w Polsce platform przeznaczonych do wystawiania przedmiotów na internetowych aukcjach. Już po kilku dniach sprzęty mogą znaleźć nowego właściciela, a nasze konto zasili najwyższa zaproponowana za nie kwota. Pieniądze za sprzedane przedmioty możemy najczęściej otrzymać za pomocą kilku metod płatności. Przykładowo, sprzedawcy korzystający z platformy eBay mogą akceptować bez ograniczeń płatności przelewem, za pośrednictwem PayPal, płatności za pobraniem i płatności gotówką przy odbiorze osobistym.
Zakupy na raty
Już niemal standardem jest, że sklepy ze sprzętem RTV oraz AGD oferują zakup produktów na raty. Ta opcja jest również coraz częściej dostępna w sklepach sportowych, również tych specjalizujących się tylko w sprzęcie narciarskim. Jeśli więc nie dysponujemy aktualnie dostateczną ilością środków na koncie, a w przeszłości nie mieliśmy problemów ze spłatą pożyczek (czyli posiadamy tzw. dobrą historię kredytową), możemy wnioskować o zakup sprzętu na raty. Przy wyborze takiej opcji warto sprawdzić, jaki finalnie koszt poniesiemy, rozkładając zakupy na raty i czy nie będzie on wyższy np. od kosztu pożyczki gotówkowej oferowanej przez nasz bank. Dzięki bankowości mobilnej w kilka sekund możemy sprawdzić, jaką kwotę możemy pożyczyć i jaki będzie koszt jej spłaty, a środki w ciągu kilku minut znajdą się na naszym koncie.
Sprawa jest o wiele prostsza, jeśli decydujemy się na zakup sprzętu w e-sklepach lub poprzez popularne platformy aukcyjne, jak Allegro. Firmy rozliczające płatności – jak PayU – oferują rozbijanie zakupów na raty „zero procent”. A co najważniejsze, omija nas procedura wypełniania dokumentów i zabierających jednak trochę czasu formalności.
Karta kredytowa
Szybkim i wygodnym sposobem na skorzystanie z dodatkowych środków jest również karta kredytowa. Możemy nią płacić nie tylko w sklepach stacjonarnych, ale również w Internecie. Płacąc za sprzęt narciarski kartą kredytową, nie poniesiemy również kosztów związanych z odsetkami, jeśli całość zadłużenia spłacimy w tzw. okresie bezodsetkowym – w zależności od banku wynosi on od 52 do 58 dni – czyli prawie dwa miesiące. Spłatę zadłużenia na karcie kredytowej możemy również rozłożyć na raty na dłuższy okres, natomiast w tym wypadku musimy liczyć się z oprocentowaniem zadłużenia.