Podlicz wszystkie wydatki
Urlopowa euforia sprzyja wydawaniu pieniędzy. Nie zastanawiamy się zbyt długo i po prostu kupujemy, gdy coś wpadnie nam w oko. Po wakacjach warto więc zacząć swój powrót do finansowej rzeczywistości od podliczenia, ile wydaliśmy i znalezienia sposobu na możliwie bezbolesne załatanie dziur w budżecie i spłacenie powstałych przy okazji wakacji zobowiązań np. na karcie kredytowej.
Ogranicz przyjemności
Poszukiwanie oszczędności zacznijmy od przeglądu wydatków. Na pewno są wśród nich takie, z których możemy zrezygnować, np.: kupowanie słodyczy, częste wyjścia do kina, kawiarni czy do pubu ze znajomymi. Wyeliminowanie lub ograniczenie takich kosztów to pierwszy krok w kierunku podreperowania domowego budżetu.
Rób zakupy z listą
Nie można zrezygnować ze wszystkich wydatków. Można jednak spróbować je kontrolować. Zanim wybierzemy się do sklepu, usiądźmy i przemyślmy, co chcemy przygotować na śniadanie, obiad i kolację w kolejnych dniach. Przygotujmy listę i w czasie zakupów trzymajmy się tych ustaleń. Sprawdźmy też domowe zapasy. Zobaczmy, ile paczek makaronu, słoików dżemu, konserw i innych produktów kryją nasze szafki. Może się okazać, że lista brakujących produktów wcale nie jest długa. Pamiętajmy, nie idźmy na zakupy głodni – nie sprzyja to przemyślanym decyzjom.
Przy planowaniu zakupów warto określić przedziały cenowe produktów i kwotę, w której powinniśmy się zmieścić. Tak, by nie kupować rzeczy zbyt drogich i nie robić niepotrzebnych zapasów. Najlepiej ustalić sobie limit wydatków na każdy tydzień i trzymać się go rygorystycznie. Dla podreperowania budżetu rozważmy też zrezygnowanie z wizyt w dużych centrach handlowych na rzecz zakupów w dyskontach czy mniejszych sklepach.
Jedz i gotuj w domu
Jeżeli zależy nam na załataniu powakacyjnych dziur w finansach, zrezygnujmy z wychodzenia do restauracji czy zamawiania jedzenia w pracy. Zabierając jedzenie z domu i jedząc w domu, wydamy dużo mniej. Podczas zakupów pomyślmy też o małych przekąskach, które możemy wziąć do pracy, a które później i tak kupimy drożej w firmowym sklepiku czy automacie. W dyskoncie będą kosztować zdecydowanie mniej.
Sprzedaj zbędne rzeczy
Sprzątanie w budżecie można połączyć ze sprzątaniem domu. W każdym domu są rzeczy, których już nikt nie używa, bądź nigdy nie używał. Leżą zapomniane w szafkach. Warto przejrzeć schowki. Tym samym zyskamy więcej miejsca w mieszkaniu, a pieniądze uzyskane ze sprzedaży zasilą nasz budżet. Sprzedawanie przez Internet jest wygodne i nie wymaga wiele wysiłku.
Dojeżdżaj do pracy rowerem
Jeśli to możliwe, przesiądź się z samochodu na rower i zacznij nim dojeżdżać do pracy. Nie dość, że zrobisz coś dla swojego zdrowia i kondycji, to jeszcze sporo zaoszczędzisz.
Poszukaj dodatkowych dochodów
Jeżeli masz pasję, może spróbuj uczynić z niej swoje źródło zarobków. W obecnym świecie każdy może zostać np. przedsiębiorcą internetowym i sprzedawać swoje produkty. Jeżeli szyjesz, może warto spróbować to sprzedać? Ludzie coraz częściej szukają rzeczy, które nie są tworzone masowo. Pieniądze uzyskane w ten sposób mogą pomóc spłacić ostatnie wakacje oraz pomyśleć o nowych.
_ Piotr Kowalski, dziennikarz Money.pl _