Założenia
Zdaniem Ekera oszczędzanie jest bardzo łatwe. Jeżeli chcemy robić to zgodnie z założeniami jego metody, musimy rozłożyć swoje miesięczne przychody na sześć części. Możemy zrobić to dosłownie – fizycznie podzielić posiadane środki, zgodnie z poniższym opisem. Ale możemy skorzystać też z innych bezpiecznych i sprawdzonych rozwiązań, np. rachunków bankowych.
Słoik nr 1: 10% na przyjemności
Do pierwszego słoika wkładamy 10% pieniędzy zarobionych w danym miesiącu. Każdy lubi wydawać na przyjemności, dlatego też pewnie będzie to nasz ulubiony słoik. Nowe buty, wyjście do kosmetyczki czy teatru, wyprawa z przyjaciółmi do pubu – to rzeczy, które skutecznie umilają życie. Wydajemy na nie zwykle lekką ręką, często nie kontrolując miesięcznych kwot.
*Przykład: *zarabiasz 3000 zł netto, włóż do słoika nr 1 – 300 zł.
Słoik nr 2: 10% na większe zakupy
Do drugiego słoika wkładamy kolejne 10% naszej miesięcznej pensji. Gotówka tu odłożona będzie mogła zostać spożytkowana na poważniejszy zakup – np.: nowej pralki, porządnego roweru czy sfinansowanie rodzinnego wyjazdu. Zamiast kupować od razu – np. na raty – możemy odczekać kilka miesięcy i kupić wymarzoną rzecz samodzielnie, finansując ją z odłożonych środków. Bez szczególnego wysiłku i wyrzeczeń.
Słoik nr 3: 10% na edukację
Edukacja to podstawa. Nie tylko własna, ale też podopiecznych czy najbliższych. W trzecim słoiku umieszczamy kolejne 10% naszych dochodów. Za te pieniądze możemy kupić wszystko to, co wpłynie na nasz osobisty rozwój – książki, kursy, płyty, prenumeraty czasopism, itp. Inwestowanie w siebie często schodzi na dalszy plan, bo zawsze priorytetem są bieżące wydatki. Dzięki słoikowi numer trzy będzie o to łatwiej.
Słoik nr 4: 10% na inwestycje
Kolejne 10% naszych comiesięcznych dochodów będzie gromadzone w celach inwestycyjnych – np. z myślą o giełdzie, lokatach bankowych czy funduszach inwestycyjnych. Słoik nr 4 ma szczególne znaczenie – tu znajdą się środki na przyszłość. Tej gotówki pod żadnym pozorem nie ruszajmy, bo gromadzimy ją z myślą o przyszłych realnych zyskach!
Słoik nr 5: 5% z przeznaczeniem dla innych
Urodziny, imieniny, ważna rocznica, komunia czy ślub w rodzinie – specjalnych okazji w naszym życiu raczej nie brakuje. Tu z pomocą przyjdzie nam piąty słoik – sięgniemy po jego zawartość w stosownej chwili, nie nadwerężając domowego budżetu. Także wtedy, gdy zapragniemy ofiarować trochę gotówki innym (np. potrzebującym, fundacjom czy schroniskom dla zwierząt).
Przykład: zarabiasz 4 000 zł netto, włóż do słoika nr 5 – 200 zł.
Słoik nr 6: 55% na tzw. stałe opłaty
Szósty słoik zapełnią dochody, które przeznaczymy na bieżące wydatki – ich jest najwięcej, dlatego trafi tutaj aż 55% naszych zarobków. Zwykle ponad połowę tego, co zarobimy, wydajemy na zakup żywności, opłatę rachunków, raty zaciągniętych kredytów, paliwo, itd.
Przykład: zarabiasz 4 000 zł netto, włóż do słoika nr 6 – 2200 zł.
Metoda sześciu słoików Ekera ma tę zaletę, że oszczędzać przy jej pomocy może zacząć każdy. Tutaj liczy się bowiem odpowiedzialne zarządzanie środkami i wydawanie ich z głową, a nie zasobność portfela.
_ Piotr Kowalski, dziennikarz Money.pl _