Minimum
Do rzeczy, które przyszli rodzice nabywają w pierwszej kolejności, zaliczają się m.in.: łóżeczko, wózek, wanienka oraz fotelik samochodowy. O ile łóżeczko z materacem możemy już kupić za ok. 200 zł, a wanienkę już za kilkadziesiąt złotych (droższe są te ze stojakiem – ok. 300 zł), to wózek i fotelik będą już wymagały większych nakładów finansowych. Jeśli chodzi o wózek, często wybieraną opcją jest model 2w1, czyli łączący funkcje wózka z gondolą i spacerówki. Dobrej jakości wielofunkcyjny wózek można kupić już za ok 600 zł. Oczywiście, jeśli oprócz kwestii praktycznych, nasz wybór ma zachwycać również designem, musimy się przygotować na koszt od około 1000 zł.
W momencie wyboru fotelika samochodowego, nie powinniśmy kierować się jedynie ceną. Fotelik musi zapewniać dziecku bezpieczeństwo, a unijne homologacje ECE R44-03 lub ECE R44-04 określają tylko jego minimalne wymagania. Jedną z najlepszych rekomendacji fotelików są niemieckie testy ADAC. Ceny fotelików dla dzieci ważących do 13 kg, które w tym teście zdobyły co najmniej cztery gwiazdki (na 5-stopniowej skali) zaczynają się od ok. 350-400 złotych.
Po zakupie najpotrzebniejszego wyposażenia dla nowego członka rodziny, czas pomyśleć o rzeczach bardziej prozaicznych, jak np. pieluchy. Średni roczny koszt pieluch jednorazowych to ok. 2400 złotych. Oczywiście do dyspozycji bardziej tradycyjnych rodziców są również pieluchy tetrowe – 20 sztuk kosztuje około 40 złotych. Niezbędne – szczególnie w pierwszych miesiącach życia – będą również: kocyk (ok. 40 złotych), rożek (najtańszy można nabyć już za ok. 20 złotych) oraz śpiworek do spania (od ok. 50 złotych). Kolejne konieczne, ale jakże przyjemne, zakupy to ubranka. Najtańszym rozwiązaniem jest oczywiście pozyskanie używanych ubranek po starszych już dzieciach znajomych lub rodziny. Warto również aktywować swoją obecność na portalach aukcyjnych oraz forach internetowych, na których rodzice sprzedają w zasadzie nowe ubranka, z których ich pociechy już wyrosły, po bardzo atrakcyjnych cenach.
Kolejnym niezbędnym wyposażeniem w domu małego dziecka są produkty służące do pielęgnacji, czyli kosmetyki, takie jak oliwka, kremy czy mokre chusteczki, których koszt zależy od wielu czynników, np. czy dziecko nie ma alergii. Na wszelki wypadek warto zaopatrzyć się również w smoczki (koszt to minimum 10 złotych) oraz butelki, których cena wynosi ok. 20 złotych za sztukę.
Zdrowie
Szykując wyprawkę, nie możemy zapomnieć o soli fizjologicznej do płukania noska, podstawowych lekach, a także termometrze do ucha, który kosztuje ok. 60 złotych. Nie są to jedyne kwestie zdrowotne pociągające za sobą wydatki. Rodzice mogą na przykład zdecydować się na przechowywanie w banku krwi pępowinowej. Koszt pobrania i zdeponowania to ok. 2000 złotych, do których należy doliczyć kilkaset złotych opłat rocznie za przechowywanie.
Warto także w budżecie domowym zaplanować koszty prywatnych wizyt u lekarzy, jeżeli państwowa służba zdrowia nie będzie gwarantowała odpowiednich terminów. Nie da się także ukryć, że wizyty i badania, które odbywa i wykonuje mama w czasie ciąży i połogu, to również dodatkowe wydatki.
Gadżety
Oferta produktów dla dzieci to worek bez dna, dlatego przed każdym zakupem zastanówmy się trzy razy, zanim go dokonamy. Część rzeczy może okazać się przydatna, ale niekonieczna. Do tego zalicza się np. elektroniczna niania za ok. 100-200 złotych, czy monitor oddechu, który kosztuje ok. 400 złotych. Rodzice mogą także zdecydować się na zakup sprzętu takiego jak elektryczny laktator za ok. 200 zł, wyparzacz, podgrzewacz do butelek (za ok. 100 zł każdy) i fotelik do karmienia. Może tego rodzaju sprzęty to idealny pomysł na prezenty, które będą chcieli nam dać znajomi lub rodzina z okazji przyjścia na świat dziecka, lub innych uroczystości rodzinnych.
Skarbonka
Podliczając wszystkie koszty, na dziecko w jego pierwszym roku życia wydamy kwotę co najmniej kilku tysięcy złotych. To sporo, dlatego im wcześniej rozpoczniemy oszczędzanie z myślą o nowym członku rodziny, tym większa szansa, że zgromadzone środki pozwolą na pokrycie wszystkich niezbędnych zakupów. Na szczęście część z opisanych wydatków dotyczy przedmiotów, które będziemy mogli wykorzystać również przy młodszym rodzeństwie, ewentualnie odsprzedać, jeśli przestaną być potrzebne.
1 http://wei.org.pl/badania-rozwiniete/run,badanie-wei,page,1,article,1446.html