Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Piotr Kowalski
|

Postanowienia noworoczne - jak w nich wytrwać?

0
Podziel się:

W styczniu jesteśmy zmotywowani, więc chętnie zobowiązujemy się do wielu rzeczy. Z każdym kolejnym tygodniem roku chce nam się mniej, a o postanowieniu zapominamy. Co zrobić, aby w tym roku było inaczej?

Nowy rok kojarzy nam się z nowym otwarciem i czystą kartką, którą można zapełnić nowymi celami i wyzwaniami. W styczniu jesteśmy zmotywowani, więc chętnie zobowiązujemy się do wielu rzeczy. Z każdym kolejnym tygodniem roku chce nam się mniej, a o postanowieniu zapominamy. Co zrobić, aby w tym roku było inaczej?

Prostą metodą, która pozwala wyznaczyć sobie cele i z sukcesem je zrealizować jest koncepcja S.M.A.R.T. W tym roku stwórzmy postanowienia noworoczne zgodnie z nią, a trzymanie się ich będzie znacznie łatwiejsze.

_

_

S jak sprecyzowane

Ogólne postanowienia, takie jak: „schudnąć”, „poświęcać więcej czasu rodzinie” albo „rozkręcić własny biznes” nie są skuteczne, ponieważ tak właściwie nie wiemy, co robić. Zamiast tego sprecyzujmy swoje działania. Powyższe postanowienia zamieńmy na: „zapisać się na kurs do trenera personalnego”, „nie zabierać komputera do domu na weekend” czy „do końca stycznia zarejestrować działalność gospodarczą”. Brzmi przystępniej? Oczywiście!

M jak mierzalne

Dzięki temu, że podzielimy sobie nasze postanowienie na etapy, łatwiej będzie się zorientować, ile jeszcze zostało do jego realizacji. Jeśli założymy sobie, że chcemy zrzucić 25 kg w rok, to będzie to bardzo trudne do wykonania. Zamieńmy ten cel na: obniżenie wagi o 2 kg w miesiąc. Dzięki temu możemy notować nasze postępy i skuteczniej dążyć do celu.

A jak atrakcyjne

Żeby postanowienie chciało nam się realizować, musi być ono dla nas atrakcyjne. Nie ma żadnej przyjemności w odmawianiu sobie słodyczy, gdy chcemy zrzucić wagę czy zbieraniu każdej złotówki, gdy postanowiliśmy oszczędzać. Musimy nauczyć się przesuwać korzyści w przyszłość. Pomyślmy, że dzięki odchudzaniu i oszczędzaniu wyjedziemy na egzotyczne wakacje i będziemy się tam pięknie prezentować w stroju kąpielowym. Do lata jednak jeszcze daleko, więc warto nagradzać się po ukończeniu danego etapu. Możemy pójść do kina lub zjeść czekoladę.

R jak realistyczne

Idealnie byłoby założyć sobie, że schudniemy 30 kg i uzbieramy 100 tys. zł. Jednak jeśli nie jest to w granicach naszych możliwości, to nie ma to najmniejszego sensu. Zbyt optymistycznie założonego celu nie będziemy w stanie zrealizować. Będzie nas to coraz bardziej frustrować, zniechęcimy się i z wytrwania w postanowieniu nici. Mierzmy siły na zamiary.

T jak terminowe

Żeby mocniej zmobilizować się do działania, warto określić sobie termin, jednak niezbyt odległy. Gdy wyrabiamy w sobie nowy nawyk, najlepiej dać sobie miesiąc. Jeśli będziemy powtarzać daną czynność przez taki okres, to jest duża szansa, że wejdzie nam to w krew i będziemy robić to już bez zastanowienia (np. chodzenie na siłownię, niejedzenie słodyczy czy wieczorna zabawa z dziećmi). Nie zakładajmy sobie terminu realizacji celu na cały rok, bo szybko stracimy zapał, widząc jak wiele czasu zostało jeszcze do końca.

Kiedy zastanawiamy się nad noworocznymi postanowieniami, to warto nie brać sobie na głowę zbyt wiele, tylko skupić się na maksymalnie kilku nawykach, które będziemy wdrażać. Jeśli nie udało nam się wytrwać w postanowieniu z zeszłego roku, to nie przekładajmy go na kolejny, tylko skupmy się na innej dziedzinie, którą chcemy poprawić. Trzymamy kciuki za realizację Waszych postanowień!

_ Piotr Kowalski, dziennikarz Money.pl _

eurobank
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)