Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

20 proc. firm narusza przepisy o stawce godzinowej. Kara nawet do 30 tys. zł

27
Podziel się:

Jak wynika z kontroli przeprowadzonych przez Państwową Inspekcję Pracy, przepisy naruszane są w co piątej firmie.

20 proc. firm narusza przepisy o stawce godzinowej. Kara nawet do 30 tys. zł

Chociaż minimalna stawka godzinowa wynosząca 13 złotych obowiązuje od 1 stycznia tego roku, niektórzy pracodawcy wciąż nie dostosowali się do zmian. Jak wynika z kontroli przeprowadzonych przez Państwową Inspekcję Pracy, przepisy naruszane są w co piątej firmie.

Rzeczniczka Inspekcji Danuta Rutkowska wyjaśnia, że do PIP wpłynęło już tysiąc skarg od zleceniobiorców, którym nie zapewniono minimalnej stawki godzinowej. Skargi płyną też ze związku zawodowego NSZZ "Solidarność", który jest pomysłodawcą akcji "13 złotych i nie kombinuj".

Przykłady naruszeń to między innymi oferowanie stawek w wysokości od 4 do 12 złotych brutto za godzinę, zawieranie fikcyjnych umów cywilnoprawnych, gdzie 13 złotych brutto widnieje tylko na papierze, stosowanie różnorodnych potrąceń na przykład za użyczenie sprzątaczce odkurzacza czy zastępowanie umów zlecenia umowami o dzieło a także zaniżanie faktycznej liczby godzin pracy.

Wiele osób godzi się na wyzysk w obawie o utratę zatrudnienia. Danuta Rutkowska podkreśla, że w przypadku złożenia skargi do Państwowej Inspekcji Pracy zagwarantowana jest anonimowość. Pracodawca w przypadku kontroli nigdy się nie dowie, że wizyta kontrolerów ma związek ze skargą.

Skargi można zgłaszać też na założonej przez "Solidarność" stronie internetowej https://www.tysol.pl/.

Za nieprzestrzeganie przepisów o minimalnej stawce godzinowej pracodawcy grozi kara w wysokości od tysiąca do 30 tys. złotych.

Wyłączenia z zasady minimalnego godzinowego wynagrodzenia za pracę dotyczą między innymi rodzinnych domów pomocy i umów cywilnoprawnych przy opiece nad uczestnikami wycieczek. Minimalna stawka nie dotyczy też na przykład zleceniobiorców, którzy samodzielnie ustalają miejsce i czas realizacji zadania, a ich wynagrodzenie zależy wyłącznie od osiągniętego rezultatu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(27)
WYRÓŻNIONE
PawelN
8 lat temu
No to jak to jest, ze ludzie boja sie o prace, skoro podobno 41% pracodawcow ma problemy ze znalezieniem pracownika olaboga co to by bylo gdyby nie milion Ukraincow? Przeciez to sie nie klei!
oburzony
8 lat temu
Powinno być 30 tyś. za jedną osobę. 30 tyś. dla firmy która zatrudnia kilkuset pracowników to żadna kara. Jakby dostali za każdego pracownika któremu nieprawidłowo płacą to by się to skończyło. Dodatkowo po upadku firmy trzeba ścigać szefa, prezesa a nawet całą rade nadzorczą i pozabierać majątki prywatne. Może wtedy Janusze biznesu się skończą i normalnie będzie to funkcjonować. Nieprawidłowości będą marginesem.
konrad
8 lat temu
Rząd legalizuje zamiast likwidować umowy śmieciowe, a związki zawodowe nic nie robią. Umowy śmieciowe to zwykłe oszustwo. Pracowników pozbawia się ochrony praw pracowniczych wynikających z kodeksu pracy, ale obowiązki pozostają. Jak dla mnie to niewolnictwo a nie praca.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (27)
DORTMUND
8 lat temu
Kara do 30 000 czyli też 100 zł śmiech na sali co za baran to wymyślił POSZKODOWANY PRACOWNIK I TAK NIC Z TEGO NIE DOSTANIE A FIRMA I TAK WYJDZIE NA SWOJE i 500+ i LIMUYZNY DLA BORu
krecik
8 lat temu
jakiej firmie zaszkodzi mandat - kara w postaci 30 000zł co to na nich?? choćby płacili co miesiąc to duzó za mało - no chyba z eministry se taka stawke dla smiechu ustaliły
get
8 lat temu
Zatrudniający np.: sadownik ma płacić zatrudnionemu 13 zł/godz. tak zatwierdził Rząd a czy Rząd nie może zatwierdzić żeby sadownikowi płacono za kilogram jabłek np. minimum 2zł. a nie 0,65gr A najlepiej by było gdyby sejm uchwalił dobrobyt.
Hazur
8 lat temu
A czy pracodawca popełnia jakieś przestępstwo, jeżeli na umowie mam 1350zł brutto miesięcznie + premie, a tak naprawdę zarabiam 2000 min. krajową, a pracodawca jak się domyślam dzięki temu więcej na mnie zarabia bo płaci jakieś niższe składki itd.?
tyuiuog
8 lat temu
Danuta Rutkowska podkreśla, że w przypadku złożenia skargi do Państwowej Inspekcji Pracy zagwarantowana jest anonimowość. Pracodawca w przypadku kontroli nigdy się nie dowie, że wizyta kontrolerów ma związek ze skargą................... nie ryzykowałbym w PIP w Warszawie na Lindleya inspektprzy donoszą pracodawcą sprawdzone
...
Następna strona