Blisko 8 proc. hurtowni nie płaci zobowiązań, zaległości przekraczają 2,2 mld zł - wynika z danych BIG InfoMonitor. Dobrą sytuację mają jedynie firmy i hurtownie budowlane.
"Niemal 16,3 tys. hurtowni nie płaci na czas swoim kontrahentom lub bankom" - napisała w komunikacie firma BIG InfoMonitor. Na rynku działa ok. 207 tys. tego typu firm, problemy z wypłacalnością widoczne w BIG InfoMonitor i BIK ma 7,9 proc.
Większość z ponad 16 tys. niesolidnych hurtowni widnieje w Rejestrze BIG InfoMonitor z zaległością pozakredytową. "Średnio jednemu kontrahentowi firma winna jest 20,8 tys. zł" - informuje BIG InfoMonitor.
Część przedstawicieli branży nie radzi sobie również z kredytami. Przeciętnie prawie dwa opóźniane kredyty warte są 400 tys. zł. Średnio zaległości kredytowe i pozakredytowe jednej firmy zajmującej się handlem hurtowym wynoszą 135 tys. 599 zł, razem to ponad 2,205 mld zł.
Z analizy wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska, wykonanej na próbie 75 tys. hurtowni, wynika, że w najgorszej sytuacji są hurtownie zegarków, roślin i kwiatów, jak również złomu i odpadów. "W całej branży najlepiej przedstawia się sytuacja finansowa hurtowni z wyrobami hydraulicznymi i grzewczymi. Podobnie jest w segmencie hurtowej sprzedaży wyrobów chemicznych" - informuje Bisnode Polska. W czołówce są też hurtownie drewna, materiałów budowlanych i wyposażenia sanitarnego.
- Widać poprawę w firmach i hurtowniach budowlanych, ciągle spada liczba upadłości w tej branży - powiedział Tomasz Starzyk z Bisnode Polska. Jego zdaniem wpływ na dobrą kondycję firm i hurtowni budowlanych ma pogoda (brak ciężkich zim) oraz środki unijne, z których korzystają m.in. firmy zaangażowane w budowę dróg.
- W przypadku całej branży budowalnej kłopoty odnotowane w BIK i BIG InfoMonitor ma tylko 5,4 proc. firm - podsumował Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. - W bazie mamy 583 tys. firm budowlanych, uwzględniamy te aktywne i nieaktywne - precyzuje.