- Ogłaszam koniec Polski papierowej - powiedziała minister cyfryzacji Anna Streżyńska. Na wspólnej konferencji trzech resortów ministrowie ogłosili, jakie nowości i udogodnienia czekają na przedsiębiorców, pacjentów i obywateli w najbliższych latach. Firmy bez papierowej księgowości, elektroniczny kontakt z urzędem i wzmocnienie systemu płatności bezgotówkowych - to tylko część z zapowiedzianych zmian. Obywatele i przedsiębiorcy zaoszczędzą 11 mln godzin rocznie, budżet ma zyskać kilkanaście miliardów złotych.
- Wyobrażam sobie, że za parę lat - może szybciej - będzie możliwość bezpapierowego prowadzenia księgowości w małych i średnich firmach, co znakomicie uprości życie przedsiębiorcom - mówił w poniedziałek wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki podczas konferencji "Od papierowej do Polski cyfrowej" w budynku Giełdy Papierów Wartościowych. To on rozpoczął konferencję i szybko nawiązał do ogłoszonego przez siebie planu zrównoważonego rozwoju. Jak zaznaczył Morawiecki - bez cyfryzacji wszystkich obszarów administracji nie ma mowy o budowaniu silnej gospodarki.
- Cyfryzacja to nie jest wymiana sprzętu w urzędach, to całkowita zmiana sposobu myślenia. Szybsze i tańsze załatwianie spraw drogą elektroniczną zwiększy zaufanie obywateli do państwa - mówił Mateusz Morawiecki.
- Stworzymy Polskę bez papieru, gotówki i kolejek - dodawała z kolei minister cyfryzacji Anna Streżyńska. To właśnie jej resort będzie odpowiadał za projekt cyfryzacji administracji publicznej.
Jak wyjaśniają przedstawiciele resortu cyfryzacji - program przewiduje między innymi cyfryzację kluczowych usług publicznych, zwiększenie obrotu bezgotówkowego i wdrożenie inicjatywy tożsamości elektronicznej - czyli stworzenie swego rodzaju elektronicznego dowodu. Jak zakłada ministerstwo w perspektywie 3 do 5 lat połowa będzie prowadzić większość relacji z administracją przez internet.
W najbliższych latach powinniśmy spodziewać się całkowicie elektronicznej korespondencji z urzędami oraz załatwianiem spraw urzędowych bez kolejek i w całości z domu. Oprócz tego szereg ułatwień czeka na przedsiębiorców - większość transakcji będą prowadzić bezgotówkowo, część nie będzie musiał prowadzić nawet papierowej księgowości. W firmach pojawią się za to elektroniczne faktury i e-Paragony. Pacjenci z kolei wizytę u lekarza będą mogli umówić sprzed komputera. Dzięki temu Ministerstwo Zdrowia chce likwidować kolejki w szpitalach i przychodniach.
Prace nad kształtem projektu i poszczególnymi ustawami wprowadzającymi zmiany prowadzone są w specjalnie utworzonym zespole przy Komitecie Rady Ministrów ds. Cyfryzacji we współpracy z innymi resortami i partnerami biznesowymi. W program zaangażowane jest głównie Ministerstwo Cyfryzacji, ale część prac będzie prowadzona przez resorty rozwoju, zdrowia i finansów.
Jakie według resortu rozwoju będą korzyści z cyfrowej Polski? Jak tłumaczył wicepremier - wygoda dla obywateli, szybsze i tańsze procesy administracyjne, zwiększenie wpływów podatkowych i zmniejszenie szarej strefy przez odejście od gotówki w kierunku rozliczeń elektronicznych.
Główne zmiany dla przedsiębiorstw
- Chcemy zelektronizować sferę podatkową, by pomóc - zwłaszcza małym firmom - w prowadzeniu działalności gospodarczej. Im więcej czasu przedsiębiorcy będą mieli na reindustrializację, innowacje, ekspansję, czyli dotarcie do każdego zakątka Polski i globu ze swoimi produktami, tym więcej pieniędzy zostanie w ich i naszych kieszeniach. I będziemy mogli się cieszyć polskim kapitałem, który powoli budujemy. Odbudowa polskiego kapitału jest niezwykle ważna dla całej gospodarki - tłumaczył wicepremier Morawiecki.
Oprócz bez papierowej księgowości dla małych i średnich przedsiębiorstw resorty chcą wprowadzić dwie usługi: e-Faktura i e-Paragon. "Zakłada się, że liczba e-faktur (obecnie 1 proc.) w roku 2018 wzrośnie do 9 proc., a w 2020 sięgnie 60 proc. Do 2020 roku do 20 proc. powinna wzrosnąć liczba e-transakcji ponadgranicznych w UE z udziałem polskich przedsiębiorstw i administracji, a udział e-paragonów powinien wynosić 100 proc" - czytamy we wstępnych założeniach programu.
Wicepremier Morawiecki powiedział również, że resort pracuje nad krajowym systemem płatniczym, by korzyści z bezgotówkowego obrotu zostały w kraju. - To nie tylko wygoda, ale realne setki milionów złotych dla budżetu. Jeżeli wprowadzimy taki system jak we Francji, czy Niemczech to zaoszczędzimy pieniądze dla polskich obywateli - wyjaśnił Morawiecki.
"Wśród korzyści płynących z realizacji Schematu Krajowego wymienia się m.in. udostępnienie obywatelom bezkosztowego, łatwego i wygodnego sposobu dokonywania opłat bezgotówkowych w jednostkach administracji publicznej, jak również łatwego i wygodnego dostępu do e-usług publicznych" - czytamy w opisie programu.
W tej chwili mniej niż 10 proc. jednostek administracji publicznej oferuje możliwość bezgotówkowego rozliczenia się. Program zakłada, że już niebawem w Polsce nie będzie ani jednego takiego urzędu.
Jednocześnie resort planuje, że już niedługo świadczenia rodzinne, emerytury, zasiłki, czy pieniądze z programu 500+ będą wypłacane głównie w formie przelewu. To pozwoli zmniejszyć koszt obsługi obrotu gotówkowego z 1 proc. PKB do 0,5 proc. PKB.
W programie możemy znaleźć informację, że loteria paragonowa zostanie zmodyfikowana właśnie o element płatności bezgotówkowych. A to oznacza, że Prawo i Sprawiedliwość nie zrezygnuje z promocyjnych pomysłów poprzedniej ekipy.
Ministerstwa zakładają, że zwiększony obrót bezgotówkowy organiczny szarą strefę. A to z kolei oznacza, że więcej pieniędzy powędruje do budżetu. Z tego tytułu resorty oczekują przynajmniej 10 mld zł wpływów ze zmian.
Obywatele też skorzystają
Najważniejszą zmianą dla obywateli jest rozwinięcie elektronicznych usług administracji publicznej. Resort cyfryzacji zakłada uruchomienie aż 50 usług elektronicznych w ciągu 12 miesięcy. Program zakłada nie tylko przygotowanie nowych usług, ale również przegląd obecnie działających. Cześć z nich na pewno zostanie przebudowana lub po prostu wyrzucona - jeżeli resort Streżyńskiej uzna, że są niefunkcjonalne.
Resort zakłada, że dzięki zmianom budżet zaoszczędzi 160 mln zł, a w kolejnych latach po 24 mln zł rocznie. Oprócz tego oczywistą korzyścią będzie skrócenie kolejek w urzędach i czasu potrzebnego na załatwienie spraw administracyjnych. Dostęp do usług planowo będzie zapewniony przez 24 godziny siedem dni w tygodniu. Dzięki temu obywatele i przedsiębiorcy zaoszczędzą 11 mln godzin rocznie.
W projekcie "Od papierowej do cyfrowej Polski" udział bierze również Ministerstwo Zdrowia, które wciąż pracuje nad systemem e-Zdrowie. To platforma, której celem jest ułatwienie kontaktów ze służbą zdrowia. Za pomocą nowych systemów pacjenci będą mogli się rejestrować elektronicznie do lekarza, czy pobrać elektroniczną receptę na leki. Resort zdrowia dzięki takim rozwiązaniom chce walczyć z kolejkami w przychodniach i lepiej wykorzystywać środki budżetowe. Elektroniczna rejestracja może na przykład ograniczyć liczbę nieprawidłowości i problem zapisywania się na zabiegi w różnych miejscach Polski.