*Giełdy domen to rozwiązanie dla firm, które chcą pozyskać adres WWW, jednak wszystkie atrakcyjne propozycje są już zajęte. *
Dzięki nagromadzeniu dużej liczby dostępnych adresów WWW na giełdach kupujący łatwiej może znaleźć ten, który go interesuje. Ponadto tego typu usługi cechują się dość wysokim poziomem bezpieczeństwa. Płatność za transakcję nie jest dokonywana bezpośrednio na konto sprzedającego. Pośredniczy w tym operator giełdy domen. Jego zadaniem jest odbiór pieniędzy od nabywcy, a następnie po potwierdzeniu przez niego przejęcia adresu, wpłacenie ich na konto byłego już Abonenta.
Tym samym operacja uważana jest za sfinalizowaną. Tego typu zabezpieczenie znacznie minimalizuje możliwość wystąpienia sytuacji, gdy po wpłaceniu należnej kwoty kupujący nie otrzymuje należnego adresu. Jednocześnie korzystanie z profesjonalnego serwisu, niesie dla sprzedającego korzyść w postaci zniechęcenia niesolidnego kupującego do wycofania się z transakcji. Dzieje się tak, gdyż w niektórych serwisach konieczne jest dokonanie wpłaty przed zakupem, a rezygnacja niesie ze sobą konieczność zapłacenia karnej kwoty.
Istotność cesji
Najważniejszym prawnym aspektem zabezpieczenia transakcji na rynku wtórnym domen jest sposób, w jaki potwierdza się jej dokonanie. Jeszcze przed skorzystaniem z usług konkretnej giełdy, należy zwrócić uwagę, jak zabezpieczone są kwestie formalne. Chodzi tu o tzw. cesję. Jest to operacja zmiany Abonenta domeny. Tylko w pełni sformalizowana cesja tzw. papierowa, chroni przed zakupem domeny od podmiotu, który nie ma prawa nią zarządzać.
Usługodawcy tacy, jak serwis nazwa.pl wymagają, aby obie strony - zarówno sprzedający jak i kupujący, przesłali do operatora podpisane wnioski o zmianę Abonenta. Na podstawie wniosków, zawierających kopie wymaganych dokumentów, potwierdzana jest zbieżność z danymi podanymi przy rejestracji. W serwisie nazwa.pl dokumentami tymi są: wyciąg z KRS, umowa spółki cywilnej lub zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej, oraz zaświadczenie o nadaniu numeru REGON dla firmy, a w przypadku osób fizycznych - ksero dowodu osobistego z widoczną stroną zawierającą nazwisko, PESEL, serię i numer dokumentu oraz adres zameldowania.
Tak poświadczane jest prawo do dysponowania domeną. Jednocześnie należy pamiętać, aby dane znajdujące się w Panelu Klienta, które służą identyfikacji Abonenta, były na bieżąco aktualizowane. Wszelkie niezgodności ze stanem faktycznym mogą zaważyć na nieuwierzytelnieniu transakcji.
Wtórny rynek domen będzie w najbliższej przyszłości zwiększał swój udział. W Polsce już dziś dokonywane na nim pojedyncze transakcje (jawne) sięgają wartością pół miliona złotych. Ten sposób pozyskania adresu, w nie powinien być postrzegany jako gorszy od tradycyjnej rejestracji. Jest to sprawdzona metoda na uzyskanie atrakcyjnej firmowej wizytówki w Internecie, która przyniesie firmie wymierne korzyści, a na pewno ułatwi promocję oferty przedsiębiorstwa. Jednak podobnie, jak w każdej sferze działalności, warto zadbać o bezpieczeństwo podejmowanych kroków.
Internet pełen jest użytkowników, którzy przekonani o swej bezkarności czekają na łatwy zarobek. Aby więc czuć się w pełni bezpiecznie, przedsiębiorstwo samo musi wykazać troskę o swój interes. W tym celu, wkraczając na rynek wtórny, należy zwrócić uwagę, z kim się to robi. Troska o bezpieczeństwo transakcji to potwierdzenie wysokiego poziomu świadczonych usług. Wybierając usługodawcę, należy więc mieć wzgląd na to, czy przywiązuje on należytą uwagę do prawnej strony transakcji. Przezorność firmy jest najlepszym zabezpieczeniem dla inwestowanych przez nią pieniędzy.
Autorka jest kierownikiem sekcji public relations w NetArt (www.nazwa.pl)