Tysiące klientów, miliony obrotów
Póki co sporo brakuje nam do Wielkiej Brytanii – kraju, w którym faktoring przez 200 lat rozwijał się do swej obecnej formy i w którym, jako poważna oferta finansowa, prezentuje się wprost wzorcowo.
Początki usługi sięgają jeszcze epoki kolonialnej, a jej gwałtowny rozwój trwa od ponad 30 lat. W efekcie dzisiejszy angielski faktoring generuje ponad 160 mln euro obrotów rocznie. Kwota niebanalna, zwłaszcza, że całość światowych obrotów faktoringowych w roku 2003 wyniosła 760,392 mln euro. To najlepiej obrazuje, jak znaczący jest rynek brytyjski. Faktoring w Wielkiej Brytanii jest biznesową codziennością – stosuje go ponad 26 tysięcy firm. Znacząca większość, około 75%, korzysta z oferty 8-10 najbardziej renomowanych firm faktoringowych.
Ciągle rośnie
Wszystkich podmiotów świadczących usługi faktoringowe jest na Wyspach około 100. Największe są członkami Factors & Discounters Association (FDA), zrzeszającego firmy brytyjskie i irlandzkie, jak również światowego, założonego w 1968 roku, Factors Chain International. Co ciekawe, niektóre brytyjskie firmy faktoringowe mają tradycję dłuższą niż niejedno europejskie państwo i miliony przeszłych i obecnych podmiotów gospodarczych - prawie dwieście lat temu, w 1807 roku, zainaugurowano działalność The Bibby Line, z której wyłoniła się dzisiejsza międzynarodowa, obecna i w Polsce, firma Bibby Factors.
Rynek brytyjski, choć stabilny, przez cały czas notuje wzrost obrotów. Według FDA, w 2004 roku szczególne ożywienie zanotowano w faktoringu importowym (14% wzrostu obrotów w skali roku) i eksportowym (9%). O jeden procent wzrosły również obroty w faktoringu krajowym. Rolę faktoringu i jego zasługi dla brytyjskiego rynku finansowego docenia nawet konserwatywny Bank of England.
U nas też będzie lepiej?
Jak dane te mają się do polskich realiów? Oczywista jest konstatacja, że bardzo wiele przed nami – nie tylko w sferze zwiększających się obrotów i stopniowego przekonywania się do faktoringu kolejnych rzesz przedsiębiorców. To tylko kwestia czasu, bo faktoring od dawna jest codziennością rynków unijnych, na które wchodzą polskie firmy.
Eksperci wskazują jednak rzecz ważniejszą - wraz ze stabilizacją gospodarczą krajów rośnie jakość usług faktoringowych, a oferta branży wobec klientów staje się szersza i bardziej elastyczna. Wszystko wskazuje więc, że idzie ku lepszemu - choć dobrze jest i teraz.